Reklama

Felietony

Samozwaniec

twitter.com/trzaskowski

Zarządzanie Warszawą przez Rafała Trzaskowskiego skutkuje przewidywanym już na 9 mld zł deficytem w budżecie miasta.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wypadałoby zacząć od: „a nie mówiłem”, bo to jedyna konkluzja, którą z goryczą przychodzi mi wypowiedzieć, obserwując, czego dokonał (albo raczej nie dokonał) w ostatnich latach Rafał Trzaskowski. Jeszcze w 2014 r., troszkę cichcem, dyskretnie, przemykał jako szef kampanii wyborczej swej politycznej „mistrzyni”– Hanny Gronkiewicz-Waltz, a 4 lata później rozpoczął kampanię jako kandydat samodzielny, bardzo z siebie zadowolony i nieprzestający zadziwiać głoszonymi pomysłami, które już wówczas nakazywały poważnie zastanowić się nad jego merytorycznym przygotowaniem nie tylko do rządzenia miastem, ale także realizowania jakiegokolwiek działania wykraczającego poza interes własny.

Rafał Trzaskowski nie chciał dla Warszawy nowych mostów, bo jak są mosty, to po nich jeżdżą samochody, a on wolał rowerek. Żłobki uznał za temat zamknięty, bo jego poprzedniczka trochę ich już wybudowała. Nie miał znaczenia fakt, że małych warszawiaków przybywa, a miejsc dla nich w żłobkach – niestety nie. Kiedy rząd zatwierdził budowę, niedaleko Warszawy, Centralnego Portu Komunikacyjnego, oznaczającego nowe miejsca pracy, nowe technologie, zwiększenie przychodów miasta i mieszkańców – wydawało się, że kandydat zadeklaruje pełne poparcie dla tej inwestycji. Tymczasem – nie wiadomo, jak bardzo samodzielnie, jak bardzo kontynuując wizję swego politycznego idola Donalda Tuska, który nie widział potrzeby przywiązywania się do takich firm symboli, jak Polskie Linie Lotnicze LOT – kandydat Trzaskowski ogłosił: „Po co nam CPK w Warszawie, skoro za 2 lata mamy mieć nowy w Berlinie?”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mimo irracjonalnego scenariusza dla miasta (czy wręcz jego braku) kandydat przekonał warszawiaków swoimi umiejętnościami sklejania drzwi taśmą i prowadzenia dialogu na ławeczce, i został prezydentem stolicy. Rozpoczął się czas realizacji programu, którego nie było… A że pracować trzeba, pan Rafał, jako włodarz miasta, przystąpił do podnoszenia: opłat dla mieszkańców, kosztów wieczystego użytkowania gruntów, biletów komunikacji miejskiej, opłat za parkowanie, opłat za śmieci itd. Zrealizował nowatorskie strefy relaksu wśród spalin samochodów oraz wiklinową plażę udostępnioną mieszkańcom w środku zimy. Do tego doszły: woda zalewająca place i ulice przy każdym większym deszczu, wypadki komunikacji miejskiej, dramat kóz wypasanych na niewyjaśnionych zasadach nad Wisłą oraz najpoważniejsza, można powiedzieć coroczna, awaria kolektora ścieków, powodująca katastrofę ekologiczną. Takie zarządzanie skutkuje przewidywanym na 9 mld zł deficytem w budżecie miasta i powoduje ciągłe narzekanie prezydenta, że rząd nie pomaga...

Te „sukcesy”, będące symbolem rządów Trzaskowskiego, nie przeszkodziły mu jednak stanąć do walki o prezydenturę – tym razem już państwa. Nie udało się, ale otrzymane poparcie skłania kandydata do poszukiwania kolejnych możliwości okazywania swojej nadzwyczajności. Tym razem ma to być tzw. ruch społeczny. Ruchy społeczne zwykle wykluwają się oddolnie, a nie wskutek sterowanych działań, są skierowane ku poważnym celom i samodzielnie wybierają lidera. W tym przypadku cyniczny, przesiąknięty chęcią dominacji samozwaniec ze szczytów politycznych salonów „warszawki”, widzący rozwój europejskiej stolicy z perspektywy ławeczki, z którą podróżował po mieście, a jako kandydat na prezydenta Polski przemawiający do wyborców po francusku, teraz pragnie zaspokoić jedynie swoje ambicje, w tak wielkim zatroskaniu malujące się na jego twarzy. Na szczęście, mimo szumnych zapowiedzi wielomilionowego poparcia, wydaje się, że i w tym przypadku rzeczywistość przerośnie jego marzenia, a nasze lotnisko pozostanie Lotniskiem Chopina w Warszawie, a nie Warschau Flughafen.

Podziel się:

Oceń:

0 0
2020-10-28 10:37

Wybrane dla Ciebie

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Niedziela legnicka 16/2006

Karol Porwich/Niedziela

Więcej ...

„Napełnił naczynie wodą i zaczął umywać uczniom nogi” (J 13, 5)

Niedziela warszawska 15/2004

Mistrz Księgi Domowej,

pl.wikipedia.org

Mistrz Księgi Domowej, "Chrystus myjący nogi apostołom", 1475

Więcej ...

Naśladowanie Jezusa

2024-03-28 21:33

Renata Czerwińska

Biskup Wiesław Śmigiel przewodniczył Liturgii Wielkiego Czwartku w toruńskiej katedrze.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Wiadomości

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Sercanie: niepokoją nas doniesienia o sposobie prowadzenia...

Sercanie: niepokoją nas doniesienia o sposobie prowadzenia...

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną...

Wiara

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną...

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Kościół

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Wiara

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Kościół

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Przewodniczący KEP: rozpoczynamy dziewięcioletnią...

Kościół

Przewodniczący KEP: rozpoczynamy dziewięcioletnią...

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Wiara

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...