Grupa A: Włochy - Szwajcaria 3:0 (1:0).
Bramki: 1:0 Manuel Locatelli (26), 2:0 Manuel Locatelli (52), 3:0 Ciro Immobile (89).
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Żółta kartka - Szwajcaria: Mario Gavranovic, Breel Embolo.
Sędzia: Siergiej Karasiow (Rosja). Widzów: 12 445.
Włochy: Gianluigi Donnarumma - Giovanni Di Lorenzo, Leonardo Bonucci, Giorgio Chiellini (24. Francesco Acerbi), Leonardo Spinazzola - Nicolo Barella (87. Bryan Cristante), Jorginho, Manuel Locatelli (86. Matteo Pessina) - Domenico Berardi (70. Rafael Toloi), Ciro Immobile, Lorenzo Insigne (69. Federico Chiesa).
Szwajcaria: Yann Sommer - Nico Elvedi, Fabian Schaer (58. Steven Zuber), Manuel Akanji - Kevin Mbabu (58. Silvan Widmer), Remo Freuler (84. Djibril Sow), Granit Xhaka, Ricardo Rodriguez - Haris Seferovic (46. Mario Gavranovic), Xherdan Shaqiri (76. Ruben Vargas), Breel Embolo.
Po kwadransie wyrównanej gry Włosi zaczęli dominować. W 19. minucie piłka po raz pierwszy znalazła się w szwajcarskiej bramce. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Giorgio Chiellini trafił do siatki, ale radość piłkarzy i kibiców gospodarzy trwała krótko. Po analizie VAR rosyjski sędzia Siergiej Karasiow nie uznał gola, ponieważ Chiellini zagrał piłkę ręką. Trzy minuty później doświadczony obrońca Juventusu Turyn i kapitan kadry opuścił boisko z urazem.
W 26. minucie Włosi przeprowadzili szybką akcję. Prawą stroną przedarł się Domenico Berardi i idealnie wyłożył piłkę Locatellemu, który z kilku metrów dopełnił formalności.
Szwajcarzy w pierwszej połowie praktycznie nie zagrozili bramce strzeżonej przez Gianluigiego Donnarummę.
Po zmianie stron goście zaatakowali, ale szybko zostali skarceni. W 52. minucie Locatelli precyzyjnym strzałem z 20 metrów podwyższył prowadzenie.
W 63. minucie Szwajcarzy przeprowadzili najgroźniejszą akcję. W sytuacji sam na sam z Donnarummą znalazł się Steven Zuber, jednak jego strzał nie był najlepszy i 22-letni bramkarz AC Milan, który pozostaje niepokonany w drużynie narodowej od ponad 900 minut, odbił piłkę nogą.
Reklama
Kolejne minuty to rosnąca przewaga gospodarzy. Kilka razy próbował wpisać się na listę strzelców napastnik Lazio Rzym Ciro Immobile, aż wreszcie w 89. minucie dopiął celu.
Był to 10. z rzędu mecz "Azzurrich" zakończony zwycięstwem i bez straty gola, a łącznie 29. bez porażki. Selekcjoner Roberto Mancini w następnym spotkaniu z Walią, 20 czerwca ponownie w Rzymie, może wyrównać rekord Vittorio Pozzo, który nie przegrał 30 kolejnych meczów w latach 1935-39.
Stawką starcia Włochy - Walia będzie pierwsze miejsce w grupie A. W środę kilka godzin wcześniej Walijczycy pokonali w Baku Turków 2:0. Szwajcarzy są na trzeciej pozycji w tabeli, mając punkt za remis z Walią (1:1) i wciąż szanse na awans, ale pod warunkiem wygranej w ostatnim spotkaniu z Turkami.(PAP)