Obecnych w świątyni przywitał przeor krakowskich dominikanów o. Łukasz Wiśniewski: - Zgromadził nas dzisiaj św. Jacek, pierwszy mieszkaniec naszego klasztoru. 799 lat temu przybył do Krakowa, dając początek życia dominikańskiego w Polsce i od tego czasu bracia w tym klasztorze mieszkają nieprzerwanie. Jacek jest również pierwszym mieszkańcem, dlatego że poprzez obcowanie świętych jest między nami obecny. To on każdego roku zsyła na głoszenie Ewangelii nowe pokolenia braci. To on jest dla nas nieustanną inspiracją do żarliwości w naszym kaznodziejstwie.
W homilii o. Stanisław Mazgaj z zakonu ojców reformatów zaznaczył, że postaci z dawnych wieków wciąż potrafią być źródłem inspiracji, dzięki wiernej realizacji swej misji danej od Chrystusa. – Żywoty świętych, podobnie jak i Ewangelia, nie są tylko opisem przeszłości, nie są tylko wspomnieniem historycznych wydarzeń, ale są dla naszego życia nieustannym źródłem inspiracji. Zachęcają nas, abyśmy z ich doświadczenia życia Ewangelią wciąż korzystali w naszej drodze do Pana Boga, która została zapoczątkowana w momencie naszego chrztu. Dlatego postać św. Jacka, chociaż żył w XIII wieku, a więc VIII wieków temu, jest wciąż aktualna i inspirująca – podkreślił kapłan.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Franciszkanin podzielił się refleksjami ze studiowania żywotu św. Jacka: – Czytając życiorys św. Jacka, w sposób szczególny uderzyła mnie gorliwość i zapał misjonarski, jakimi się odznaczał nasz święty (…). Pomimo że byli szlachcicami, podróżowali pieszo (...) właśnie ta gorliwość apostolska i misjonarska św. Jacka powinny i nas pobudzać do większej troski o szerzenie chwały Bożej i rozwój Królestwa Bożego na ziemi.
Reklama
Ojciec Stanisław wskazał, jakim stylem odznaczał się święty dominikański: - Święty Jacek został wezwany, aby dzięki swojej posłudze i świętości rozniecać w sercach ludzi pragnienie Nieba. Pełen pokory, łagodności, miłości i pobożności wiódł życie niezmiernie surowe i nad wyraz pracowite. Można powiedzieć, że był nieprzyjacielem próżnowania.
Pod koniec Mszy św. duchowny poświęcił kłosy św. Jacka. Całemu wydarzeniu towarzyszyli uczestnicy warsztatów Muzyki Niezwykłej.