Reklama

Franciszek

Franciszek piętnuje obłudę, zwłaszcza w Kościele

PAP

„Szczególnie odrażająca jest obłuda w Kościele” – powiedział Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Zaapelował o wierność prawdzie i walkę z wszelkimi przejawami hipokryzji, która nie pozwala na miłowanie bliźniego. W swojej katechezie papież kontynuował rozważania na temat Listu do Galatów i wskazał na zagrożenia związane z trzymaniem się litery Prawa.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oto tekst papieskiej katechezy w tłumaczeniu na język polski:

Bracia i siostry, dzień dobry!

List do Galatów przytacza dość zaskakujący fakt. Jak słyszeliśmy, Paweł mówi, że zganił Kefasa, to znaczy Piotra, w obliczu wspólnoty w Antiochii, ponieważ jego zachowanie nie było dobre. Cóż tak poważnego się stało, że Paweł musiał zwrócić się do Piotra w tak ostrych słowach? Być może Paweł przesadził, zbytnio pofolgował swemu charakterowi, nie potrafiąc się powstrzymać? Zobaczymy, że tak nie jest, ale że ponownie chodzi o relację między Prawem a wolnością. I musimy do tego powracać wiele razy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pisząc do Galatów, Paweł celowo wspomina ten epizod, który miał miejsce w Antiochii kilka lat wcześniej. Zamierza przypomnieć chrześcijanom z owych wspólnot, że absolutnie nie mogą słuchać tych, którzy głoszą potrzebę obrzezania, a tym samym popadnięcia „pod Prawo” ze wszystkimi jego nakazami. Przypomnijmy, że to właśnie owi fundamentalistyczni kaznodzieje, którzy tam przybyli i wprowadzili zamieszanie, obierając tej wspólnocie pokój. Piotr został skrytykowany za swoje zachowanie przy stole. Prawo zabraniało Żydom spożywania posiłków z nie-Żydami. Ale sam Piotr, przy innej okazji, udał się do Cezarei do domu setnika Korneliusza, chociaż wiedział, że łamie prawo. Stwierdził wówczas: „Bóg mi pokazał, że nie wolno żadnego człowieka uważać za skażonego lub nieczystego” (Dz 10, 28). Po powrocie do Jerozolimy obrzezani chrześcijanie, którzy byli wierni prawu Mojżeszowemu, ganili Piotra za jego zachowanie, ale on usprawiedliwił się, mówiąc: „Przypomniałem sobie wtedy słowa, które wypowiedział Pan: «Jan chrzcił wodą, wy zaś ochrzczeni będziecie Duchem Świętym». Jeżeli więc Bóg udzielił im tego samego daru co nam, którzyśmy uwierzyli w Pana Jezusa Chrystusa, to jakżeż ja mogłem sprzeciwiać się Bogu?»” (Dz 11, 16-17). Przypomnijmy, że Duch Święty zstąpił w owej chwili do domu Korneliusza, kiedy poszedł tam Piotr.

Reklama

Podobna rzecz miała miejsce w Antiochii, w obecności Pawła. Wcześniej Piotr bez trudu zasiadał do stołu z chrześcijanami, którzy wywodzili się z pogaństwa, ale gdy do miasta przybyli obrzezani chrześcijanie z Jerozolimy – ci, którzy wywodzili się z judaizmu - nie czynił już tego, aby nie narazić się na ich krytykę. A – zauważcie – błąd polegał na tym, że większą uwagę zwracał na krytyki, żeby dobrze wypaść, niż na rzeczywistość objawienia, a to w oczach Pawła jest to poważna sprawa, także dlatego, że Piotra naśladowali inni uczniowie, przede wszystkim Barnaba, który wraz z Pawłem ewangelizował Galatów (por. Ga 2, 13). Piotr, chociaż tego nie chciał, swoim sposobem postępowania - trochę w ten sposób, trochę w tamten... nie jasny, nie przejrzysty tworzył w ten sposób niesprawiedliwy podział we wspólnocie: „Jestem czysty... trzymam się tej linii, muszę iść w ten sposób, tego nie można czynić...

W swoim strofowaniu Paweł – i tutaj tkwi istota problemu używa terminu, który pozwala nam wniknąć w meritum jego reakcji: obłuda (por. Ga 2, 13). Jest to słowo, które będzie się wielokrotnie powracać: hipokryzja. Myślę, że wszyscy rozumiemy, co ono znaczy... Przestrzeganie Prawa przez chrześcijan prowadziło do tego obłudnego zachowania, które Apostoł zamierza zwalczać z mocą i przekonaniem. Paweł był uczciwy, miał swoje wady – wiele wad... jego charakter był okropny - ale był uczciwy. Czym jest obłuda? Kiedy mówimy: uważaj, on jest obłudnikiem, co mamy na myśli? Co to jest hipokryzja? Można powiedzieć, że jest to strach przed prawdą. Obłudnik boi się prawdy. Ludzie wolą udawać, niż być sobą. To jakby fałszowanie swojej duszy, jakby fałszowanie swoich postaw, jakby fałszowanie swoich sposobów postępowania: to nie jest prawda. „Boję się postępować tak, jak postępuję...”. Zafałszowuje siebie swoje poprzez takie postawy. Udawanie przeszkadza odważnemu, otwartemu wyrażaniu prawdy i w ten sposób łatwo uchylamy się od obowiązku mówienia jej zawsze, wszędzie i mimo wszystko. Do tego prowadzi cię fikcja: do półprawd. A półprawdy są fikcją: bo prawda jest prawdą albo nie jest prawdą. Ale półprawdy są tym sposobem działania, który nie jest prawdziwy. Woli się, jak powiedziałem, udawać, niż być sobą, a udawanie nie pozwala na odwagę, na otwarte mówienie prawdy. I tak uchyla się od obowiązku - że to jest przykazanie: mówić to zawsze; być prawdomównym: mówić to wszędzie i mówić to mimo wszystko. A w środowisku, w którym relacje międzyludzkie przebiegają pod znakiem formalizmu, łatwo rozprzestrzenia się wirus hipokryzji. Ten uśmiech taki... heh heh... który nie płynie z serca... Próba dogadania się ze wszystkimi, ale w istocie z nikim...

Reklama

W Biblii znajdują się różne przykłady, w których zwalcza się hipokryzję. Wspaniały świadectwem walki z obłudą jest to, złożone przez starca Eleazara, którego poproszono o udawanie, że je mięso ofiarowane bożkom pogańskim, ażeby ocalić jego życiem by udawał, że je spożywa, a w istocie nie spożywał go. Albo udawać, że jadł wieprzowinę, ale przyjaciele przygotowali dla niego inny posiłek. Lecz ów dziewięćdziesięcioletni bogobojny mąż odpowiedział: „Udawanie nie przystoi naszemu wiekowi. Wielu młodych byłoby przekonanych, że Eleazar, który już ma dziewięćdziesiąt lat, przyjął pogańskie obyczaje. Oni to przez moje udawanie – moją obłudę - i to dla ocalenia maleńkiej resztki życia, przeze mnie byliby wprowadzeni w błąd, ja zaś hańbą i wstydem okryłbym swoją starość” (2 Mch 6,24-25). Uczciwy, nie wchodzi na drogę hipokryzji. Jakże to piękna karta nad którą trzeba się zastanowić, by uwolnić się od hipokryzji! Również Ewangelie mówią o różnych sytuacjach, w których Jezus ostro napomina tych, którzy na zewnątrz zdają się sprawiedliwi, ale wewnątrz są pełni fałszu i nieprawości (por. Mt 23, 13-29). Gdybyście mieli dzisiaj trochę czasu, weźcie 23 rozdział Ewangelii św. Mateusza i zobaczcie, ile razy Jezus mówi: „obłudnicy, obłudnicy, obłudnicy”, i ujawnia, czym jest hipokryzja.

Obłudnik jest osobą, która udaje, schlebia i oszukuje, bo żyje z maską na twarzy i nie ma odwagi, by zmierzyć się z prawdą. Z tego powodu nie jest zdolny do prawdziwej miłości- obłudnik nie potrafi miłować: ogranicza się do życia w egoizmie i nie ma siły, by ukazać swoje serce w sposób przejrzysty.


Podziel się cytatem

Istnieje wiele sytuacji, w których może pojawić się hipokryzja. Często ukrywa się w miejscu pracy, gdzie ludzie starają się sprawiać wrażenie przyjaznych wobec swoich kolegów, podczas gdy rywalizacja prowadzi do zadawania im ciosu od tyłu. W polityce nierzadko spotyka się hipokrytów, którzy przeżywają rozdarcie między sferą publiczną a prywatną. Szczególnie odrażająca jest obłuda w Kościele. I niestety, istnieje hipokryzja w Kościele, i jest wielu chrześcijan i wielu obłudnych duchownych. Nigdy nie zapominajmy o słowach Pana: „Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi” (Mt 5, 37). Bracia i siostry, pomyślmy dziś o tym, co potępia Paweł: o obłudzie, oraz o tym, że Jezus potępia hipokryzję! I nie lękajmy się bycia prawdomównymi, mówienia prawdy, odczuwania prawdy, upodabniania się do prawdy. W ten sposób będziemy zdolni do miłości. Obłudnik nie potrafi miłować. Postępować inaczej niż prawda, to narażać na niebezpieczeństwo jedność Kościoła, jedność, o którą modlił się sam Pan. Dziękuję.

Podziel się:

Oceń:

+3 0
2021-08-25 12:09

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Papież podsumował pielgrzymkę do Sri Lanki i na Filipiny

Ks. Waldemar Wesołowski

„Pragnę podziękować Panu za moją wizytę w Sri Lance i na Filipinach a także proszę Pana, aby pobłogosławił obydwa te kraje oraz umocnił wierność chrześcijan ewangelicznemu orędziu naszego odkupienia, pojednania i komunii w Chrystusie” - powiedział papież Franciszek podsumowując dziś w Watykanie swoją siódmą pielgrzymkę zagraniczną.

Więcej ...

Wszyscy mamy coś z kapłaństwa

Karol Porwich/Niedziela

Więcej ...

Abp Galbas w Sosnowcu przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża

2024-03-28 23:35
Abp Adrian Galbas

flickr.com/episkopatnews

Abp Adrian Galbas

- Kościelne postępowanie w bulwersującej sprawie sprzed miesięcy dobiega końca - powiedział abp Adrian Galbas SAC, administrator apostolski diecezji sosnowieckiej sede vacante. W czasie Mszy Wieczerzy Pańskiej, którą odprawił w sosnowieckiej bazylice katedralnej, przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Wiadomości

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Sercanie: niepokoją nas doniesienia o sposobie prowadzenia...

Sercanie: niepokoją nas doniesienia o sposobie prowadzenia...

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną...

Wiara

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną...

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Kościół

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Wiara

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Kościół

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Wiara

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Przewodniczący KEP: rozpoczynamy dziewięcioletnią...

Kościół

Przewodniczący KEP: rozpoczynamy dziewięcioletnią...