Reklama

Świat

Poznajmy bliżej nowego sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej

Właściwy człowiek na właściwym miejscu

Po czterech latach pracy w Wenezueli abp Pietro Parolin powraca do Watykanu, aby objąć stanowisko sekretarza stanu. Papież Franciszek ogłosił decyzję o powołaniu swego najbliższego współpracownika w gorący dzień rzymskiego lata, teoretycznie jeszcze w czasie wakacji Kurii Rzymskiej, chociaż „zmiana warty” na stanowisku sekretarza stanu nastąpi dopiero 15 października br. ostatni dzień pracy 79-letniego kard. Tarcisio Bertonego, obecnego szefa Sekretariatu Stanu. Papież chciał mieć obok siebie doświadczonego dyplomatę najprawdopodobniej dlatego, że sam nigdy nie zajmował się sprawami międzynarodowymi, ale również kapłana, który zna Kurię Rzymską i będzie mu pomocny w jej reformowaniu (reformy Kurii domagali się kardynałowie uczestniczący w ostatnim konklawe). Nominacja abp. Parolina oznacza również powrót do tradycji, zgodnie z którą watykański sekretarz stanu jest dyplomatą (kard. Bertone, który nie wywodził się z dyplomacji, przerwał tę tradycję). Potwierdza się też zasada, że papieżom, którzy nie są Włochami, służą włoscy sekretarze stanu.
O abp. Pietro Parolinie rozmawiałem z kard. Giovannim Lajolo, jego dawnym przełożonym. Kiedy w latach 2003-06 ks. Lajolo był sekretarzem tzw. Drugiej Sekcji Sekretariatu Stanu - Sekcji ds. Relacji z Państwami (ten urząd w Kurii Rzymskiej jest porównywalny z urzędem ministra spraw zagranicznych), ks. Parolin pełnił funkcję podsekretarza, czyli wiceministra. Dlatego moją rozmowę z kard. Lajolo zaczynam właśnie od wspomnień z tego okresu.
(W. R.)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

WŁODZIMIERZ RĘDZIOCH: - Eminencja wraz z ks. prał. Pietro Parolinem stał przez kilka lat na czele korpusu dyplomatycznego Stolicy Apostolskiej. W jednym ze swoich wywiadów abp Parolin powiedział, że „jako Kościół mamy możliwość uczestniczenia w życiu międzynarodowym poprzez dyplomację”. Chciałbym więc rozpocząć naszą rozmowę od pytania, jaka jest rola dyplomacji watykańskiej.

KARD. GIOVANNI LAJOLO: - Na początku pragnę wyjaśnić, że działalność dyplomatyczna Stolicy Apostolskiej jest w gruncie rzeczy działalnością duszpasterską wśród ludu Bożego i wszystkich ludzi, zgodnie z dyrektywami Papieża jako pasterza całego Kościoła. Nuncjusze apostolscy są przede wszystkim biskupami, tzn. następcami Apostołów, zjednoczonymi więzami kolegialności z innymi biskupami. Specyfika działalności dyplomatycznej polega jedynie na tym, że należy przestrzegać zasad międzynarodowej dyplomacji w przypadku relacji z państwami. Ponieważ punktem odniesienia wszystkich nuncjuszów, a także ambasadorów akredytowanych przy Stolicy Apostolskiej jest Sekretariat Stanu, bardzo przydatne może być to, że sekretarz stanu jest także dobrze zorientowany w kwestiach dyplomatycznych. Chociaż nie jest to konieczne, tak jak nie jest konieczne, aby był Włochem. Jan Paweł II, Benedykt XVI, a teraz Franciszek, nie będąc Włochami, chcieli jednak wyróżnić Włochy, gdzie znajduje się Stolica Piotrowa, dlatego wybierali na swego pierwszego współpracownika kapłanów włoskiego pochodzenia.

- Również Ksiądz Kardynał służył w dyplomacji papieskiej. Kiedy Eminencja poznał ks. prał. Parolina, swego młodszego „kolegę”?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Poznałem go w listopadzie 2003 r., kiedy zostałem mianowany sekretarzem Sekcji ds. Relacji z Państwami w Sekretariacie Stanu. Wtedy ks. prał. Parolin był już od roku podsekretarzem tejże Sekcji. Przyjął mnie po bratersku i wprowadził w arkana złożonej pracy tego urzędu.

- Jak Eminencja wspomina swoją współpracę z ks. prał. Parolinem?

- Z zawodowego punktu widzenia można powiedzieć, że ks. prał. Parolin bardzo dobrze znał wszystkie dossier, włącznie z ich najdrobniejszymi szczegółami. Jego analizy spraw były wnikliwe, a oceny zawsze wyważone i miarodajne. Praca z nim była przyjemnością przede wszystkim ze względu na jego cechy ludzkie i kapłańskie - to człowiek bardzo subtelny, o wielkim sercu kapłana. Dlatego w naszym środowisku panowała atmosfera spokoju i braterstwa, która sprzyjała kolegialnej i owocnej pracy.

Reklama

- Jakimi dossier zajmował się ks. prał. Parolin w swojej długiej karierze dyplomatycznej?

- Zajmował się wszystkim! Działalność dyplomatyczna Stolicy Apostolskiej obejmuje - można to śmiało powiedzieć - cały świat. Wówczas było 175 nuncjuszów (obecnie jest ich ponad 180), którzy przysyłali swoje informacje i propozycje z każdego zakątka świata. Oczywiście, na każdym kontynencie były kraje „of peculiar concern” (szczególnego zainteresowania), których dossier bardziej nas interesowały. Jeżeli chodzi o Europę, mam na myśli kwestię projektu Konstytucji Europejskiej i wzmianki o chrześcijańskich korzeniach tego kontynentu, na czym Janowi Pawłowi II bardzo zależało; w Afryce była to wtedy kwestia Darfuru w Sudanie, z palącymi problemami humanitarnymi; w Azji byliśmy świadkami strasznych wydarzeń w Iraku, staraliśmy się także poprawić sytuację Kościoła katolickiego w Chinach; w Ameryce Łacińskiej miał miejsce polityczny przewrót Chaveza w Wenezueli. To tylko kilka kwestii, które przychodzą mi teraz na myśl, oczywiście, wśród wielu innych problemów, którymi zajmowałem się wraz z ks. Parolinem i urzędnikami („minutanti”) odpowiedzialnymi za monitorowanie poszczególnych krajów.

- Współpracując ściśle z ks. prał. Parolinem, miał Eminencja okazję dobrze poznać nowego sekretarza stanu. Proszę przybliżyć nam osobę abp. Parolina.

- Powiedziałem już o jego cechach zawodowych i ludzkich. Chciałbym dodać, że dzięki swemu dyskretnemu uśmiechowi łatwo zyskuje sympatię wszystkich. To sprzyja sukcesom w pracy. Jego młody wiek - mając 58 lat, jest jednym z najmłodszych sekretarzy stanu w ostatnich czasach - jest kolejnym ważnym czynnikiem, który pozwoli mu znosić ciężar jego nowej misji. A jest to misja „full-time” (na pełnym etacie), bez chwili wytchnienia, z coraz to nowymi wyzwaniami - jak uczy nas nasz Pan, każdy dzień ma swoją biedę. Ale abp Parolin ma charakter i siły, aby jak najlepiej wypełniać swoje zadania, obok papieża Franciszka, w pełnej z nim harmonii ducha.

- Kardynałowie na zgromadzeniach przed konklawe (tzw. kongregacjach) wzywali do reformy Kurii. Czy abp Parolin będzie zdolny, by pomóc papieżowi Franciszkowi w wypełnieniu tego trudnego zadania?

- Oczywiście! Kieruje nim bowiem - a widać to we wszystkich jego poczynaniach - duch służby, a nie władzy czy dominacji, wrażliwość na argumenty innych, a przede wszystkim całkowita i bezwarunkowa wierność Papieżowi - Wikariuszowi Chrystusa.

- Nominacja abp. Parolina zbiega się w czasie z dramatycznymi wydarzeniami w świecie arabskim. Papież obawia się wybuchu w Syrii międzynarodowego konfliktu o nieprzewidywalnych skutkach. Ale jest też kwestia prześladowania chrześcijan w Egipcie, Iraku oraz w wielu innych częściach świata. W związku z tym jakimi wyzwaniami w pierwszym rzędzie będzie musiał się zająć nowy Sekretarz Stanu?

- Pierwszym wyzwaniem jest problem syryjski. Wszystkie kraje na Bliskim Wschodzie, ale nie tylko tam, są dotknięte groźbą wojny. Konieczne jest, aby ludzie najbardziej odpowiedzialni za politykę międzynarodową zdali sobie sprawę z tego, co jest dopuszczalne w świetle prawa międzynarodowego, a co nie. Papież w sposób jasny i dobitny zabrał głos na rzecz pokoju. Każde działanie wojenne, które nie jest usprawiedliwione koniecznością obrony, musi być potępione. Aby karać za zbrodnie przeciwko ludzkości, nie można popełniać nowych zbrodni. Czy tragedie historii ostatnich dziesięcioleci niczego nas nie nauczyły?
Jeżeli chodzi o prześladowanie chrześcijan w różnych krajach, niestety, nie jest to zjawisko nowe, a istnieje niebezpieczeństwo, że przyjmie ono jeszcze większe rozmiary. Sprawa ta jest teoretycznie bardzo prosta, ponieważ chodzi o kwestię podstawowego prawa do wolności religijnej, ale jednocześnie jest niezwykle złożona i trudna ze względu na skomplikowane konteksty kulturowe, w których często władze innych religii zamiast promować tolerancję, sprzyjają wojującemu fundamentalizmowi.

- Czy - według Eminencji - papież Franciszek, wybierając abp. Pietro Parolina na sekretarza stanu, wziął pod uwagę fakt, że dyplomata przez cztery lata pełnił trudną, ale skuteczną misję we wrogiej Kościołowi Wenezueli Chaveza, na kontynencie, z którego pochodzi obecny Papież?

- Trudno mi odpowiedzieć na pytanie, które należałoby zadać Papieżowi. Ale faktem jest, że skomplikowana misja w Wenezueli, jak również inne doskonale wypełniane zadania w przeszłości dobrze przygotowały abp. Parolina do trudnych wyzwań, które na niego czekają.

Podziel się:

Oceń:

2013-09-23 13:38

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Sprawiał, że lecieliśmy wysoko

George Herbert Walker Bush, jak podkreślają jego przyjaciele, znajomi, ale też konkurenci
polityczni, był człowiekiem niezwykłego formatu

wikipedia.org

George Herbert Walker Bush, jak podkreślają jego przyjaciele, znajomi, ale też konkurenci polityczni, był człowiekiem niezwykłego formatu

„Polityka nie musi być wredna” – często powtarzał 41. prezydent USA – George Herbert Walker Bush, który zmarł 30 listopada 2018 r. Mawiał też: „Co zrobiłem dobrze, a co źle – zdecydują historycy”

Więcej ...

Maryja przyszła do siebie – na Kalwarię w Praszce

2024-05-02 13:46

Foto Fax

– Z tej świętej góry zawierzenia na Kalwarii w Praszce będziemy nadal krzewili pobożność Maryjną – zapewnił w kontekście doby nawiedzenia ks. prał. dr Stanisław Gasiński, proboszcz parafii Świętej Rodziny i kustosz Archidiecezjalnego Sanktuarium Pasyjno-Maryjnego Kalwaryjskiej Matki Zawierzenia na Kalwarii w Praszce.

Więcej ...

Abp Tadeusz Wojda podczas Apelu Jasnogórskiego - byśmy z pomocą Maryi pragnęli odnawiać naszą wiarę

2024-05-03 08:16

Jasna Góra/Facebook

- Maryjo Królowo Polski! Jest naszą niepojętą radością, że dzisiaj, w przededniu Twojego święta, możemy się znowu zgromadzić przed Twoim obliczem w tym naszym narodowym sanktuarium, które od wieków jest mocno bijącym sercem wierzącej Polski - mówił na Jasnej Górze abp Tadeusz Wojda. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski poprowadził modlitwę Apelu Jasnogórskiego w wigilię uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Bytom: Profanacja Najświętszego Sakramentu. Rozrzucone...

Kościół

Bytom: Profanacja Najświętszego Sakramentu. Rozrzucone...

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski...

Jasna Góra

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski...

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Kościół

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...