Piniędzy nie ma i nie będzie
Luka w tegorocznym budżecie NFZ wyniesie ok. 14 mld zł. Nie ma środków na rozliczenie nadwykonań, zagrożone są też kontrakty w części kraju – dowiedziała się w październiku PAP ze źródła w NFZ. Z kolei w 2026 r. według szacunków Ministerstwa Zdrowia luka finansowa wyniesie 23 mld zł.
Rząd panicznie szuka środków
Po tych doniesieniach zapadła decyzja o zasileniu NFZ kwotą 922 mln zł z rezerw Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Z kolei 2,86 mld zł z kilku rezerw budżetowych ma przekazać Funduszowi Ministerstwo Finansów. To jednak wciąż za mało, by wypełnić lukę. Od tego, ile NFZ pozyska pieniędzy z budżetu państwa, zależy finansowanie świadczeń ponad limit ustalony w kontraktach ze szpitalami.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda gorączkowo próbuje ustabilizować finanse NFZ. Liczy, że efekty przyniesie reforma szpitalnictwa, zakładająca przekształcenia i konsolidację szpitali, które mają być dostosowane do wyzwań dyktowanych przez demografię. Powodzenie reformy zależy natomiast od narzędzi finansowych dla szpitali. MZ spotyka się w tej sprawie z Bankiem Gospodarstwa Krajowego (BGK).
Szpitale na krawędzi, a urzędnicy "mając czas"
Rzecznik BGK Paweł Żebrowski powiedział w czwartek PAP, że to jeszcze nie czas, by mówić o konkretnych rozwiązaniach dla szpitali.
Są pewne propozycje, które muszą być skonsultowane z Ministerstwem Finansów
- dodał.
Finansowanie sanatoriów powinno zostać ucięte?
Reklama
Ustabilizować finanse NFZ mają zmiany w koszyku świadczeń gwarantowanych. Minister zdrowia poinformowała, że analizowane są „przeszacowane procedury”.
Dr Jerzy Gryglewicz, ekspert Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego w Warszawie, powiedział PAP, że koszyk świadczeń należałoby także przejrzeć pod kątem zasadności.
Mamy refundowane lecznictwo uzdrowiskowe, które nie przynosi istotnych efektów. Korzystniejsza jest rehabilitacja w warunkach uzdrowiskowych
- powiedział ekspert. Zaznaczył, że analizie zasadności należałoby także poddać jednostki chorobowe w leczeniu w warunkach szpitalnych, np. osteoporozy.
W szpitalu nie poleżysz
Jest wiele jednostek chorobowych, które mogłyby być leczone w warunkach ambulatoryjnych, jeśli uniemożliwione byłoby ich leczenie w warunkach szpitalnych
- powiedział. Według Gryglewicza przenoszenie świadczeń do ambulatoryjnej opieki specjalistycznej nie jest realizowane intensywnie, mimo zapisów w Krajowym Planie Odbudowy (KPO) i w mapach potrzeb zdrowotnych.
Reformy pod znakiem braku kasy
Paradoksalnie zła sytuacja NFZ-u jest doskonałym argumentem za przeprowadzeniem reform, które od wielu lat były planowane i nie zostały dotychczas zrealizowane
- powiedział Gryglewicz.
Związkowcy portestują
Ogólnopolski Związek Pracodawców Szpitali Powiatowych (OZPSP) w opublikowanym w środę oświadczeniu sprzeciwił się obniżeniu wycen badań tomografii komputerowej i rezonansu magnetycznego.
Pieniędzy nie ma też na wyższe pensje
MZ chce zmienić przepisy dotyczące przepisów o pensji minimalnej w ochronie zdrowia. Według minister zdrowia ustawa spełniła swoją rolę w systemie, gdyż przybyło pracujących w zawodach medycznych. Pojawiają się postulaty zamrożenia ustawy na dwa lata, przesunięcia z lipca na styczeń waloryzacji pensji minimalnych, nad którymi MZ pod kierownictwem Sobierańskiej-Grendy chce rozmawiać z pracownikami i pracodawcami. Ministra zdrowia uważa, że należy określić maksymalne wynagrodzenia medyków opłacanych z publicznych pieniędzy.
Reklama
Na poniedziałek, 27 października planowane jest kolejne spotkanie prezydium Trójstronnego Zespołu ds. Ochrony Zdrowia, w którym ma wziąć udział wiceminister zdrowia Katarzyna Kęcka.
Pielęgniarki nie dostaną więcej, ale NFZ i tak dziury nie zasypie
Według lekarza Jakuba Kosikowskiego zamrożenie podwyżek płac minimalnych nie spowoduje, że „dziura” finansowa NFZ zniknie i kolejki do świadczeń się skrócą.
Jeśli zamrozimy pensje pielęgniarkom, nie oznacza to, że mniej wydamy na ich pensje i więcej zostanie NFZ na leczenie. NFZ za to leczenie będzie dalej płacił tyle samo, po prostu szpital będzie mieć lepszy wynik finansowy. By NFZ mogło kupić więcej wizyt, potrzebna jest w sumie reforma, na którą się nie zanosi, bo za duże ryzyko polityczne
- napisał na X. Kosikowski jest rzecznikiem prasowym Naczelnej Izby Lekarskiej; cytowaną wypowiedź opublikował na prywatnym profilu.
Dr Gryglewicz powiedział PAP, że mechanizm podwyżek odbija się na kondycji finansowej Funduszu.
NFZ jest zobligowany do corocznego podnoszenia wyceny procedur. Wraz z wejściem kolejnej podwyżki NFZ dokonuje korekty wyceny świadczeń i podnosi te świadczenia na wszystkich rodzajach, uwzględniając wzrost wynagrodzeń
- zaznaczył.
Minister zdrowia nie może liczyć na podniesienie składki zdrowotnej, co zwiększyłoby wpływy do NFZ.
Podwyższą składkę, zlikwidują szpitale, czy zamrożą pensje?
Z jednej strony nie chcemy podniesienia składki zdrowotnej, z drugiej chcielibyśmy, żeby funkcjonowała dokładnie ta sama liczba szpitali w kraju, która funkcjonuje, i jeszcze z kolejnej strony chcielibyśmy podnoszenia wynagrodzeń. (...) Doszliśmy do miejsca, w którym to się po prostu nie daje spiąć
- powiedziała Sobierańska-Grenda w poniedziałek podczas XXI Forum Rynku Zdrowia.
Pod koniec września premier zapowiedział, że rząd nie będzie podnosił składki zdrowotnej.
Wszystko rozbija się o kasę. A miało być "lepsze zarządzanie"
Szefowa resortu zdrowia pytana we wrześniu przez PAP, czy będzie w stanie przekonać ministra finansów do większego dotowania systemu, odparła:
Wierzę, że jeżeli pokażę, jak chcę mądrze i racjonalnie wydać te pieniądze, to minister finansów i parlamentarzyści wyrażą na to zgodę.



