Niemcy: katolicy i protestanci wspólnie przeciw eutanazji
RV / Berlin / KAI
Bożena Sztajner/Niedziela
„Nie możemy dopuścić, by wspomagane samobójstwo stało się w naszym kraju codzienną oczywistością” – apelują zgodnie niemieccy katolicy i protestanci. Jednocześnie przewodniczący episkopatu i przewodniczący Rady Kościoła Ewangelickiego podkreślają we wspólnym oświadczeniu konieczność rozbudowy opieki paliatywnej i hospicyjnej.
Kard. Reinhard Marx i ewangelicki biskup Heinrich Bedford-Strohm przestrzegają, że „bez klarownego sprzeciwu wobec zorganizowanej pomocy w samobójstwie nastąpi rozmiękczenie tabu zabójstwa”.
Ludzie, którzy ze względu na swój wiek i ciężką chorobę są w trudnej sytuacji życiowej i boją się, że będą obciążeniem dla innych, teraz staliby się przedmiotem subtelnej presji społecznej. Biskupi piszą, że taka sytuacja byłaby „poważnym zagrożeniem dla godności ludzkiego życia”.
Dlatego katolicy i protestanci wspólnie apelują do polityków, by „przeciwdziałali jakiejkolwiek normalizacji prawnej co do pomocy w samobójstwie i chronili każde życie w jego kruchości”. Domagają się jednocześnie konsekwentnej rozbudowy opieki paliatywnej i hospicyjnej oraz lepszego informowania obywateli o takich możliwościach.
Wspólny apel Kościołów jest częścią debaty, która trwa w niemieckim parlamencie. Jesienią posłowie mają przegłosować jeden z czterech projektów ustawy - od zakazującego wszelkiej eutanazji po liberalny, dopuszczający nawet jej zorganizowane formy. W tej kwestii nie obowiązuje dyscyplina partyjna.
W Belgii zdrowa fizycznie kobieta, która cierpiała na depresję, została poddana eutanazji. Lekarze uznali, że jest to depresja nieuleczalna. Syn kobiety skarży swój kraj za śmierć matki.
U schyłku kampanii wyborczej - nie zgadzam się z Janem Rokitą
2025-05-25 19:19
Milena Kindziuk
Red
„Potrafiłby pan mnie przekonać, żebym poszedł na wybory?” – takie pytanie (przed pierwszą turą wyborów prezydenckich) Robert Mazurek zadał Janowi Rokicie w Kanale Zero. „Chyba bym potrafił” – odparł Rokita (przyznając, że sam zawsze bierze udział w głosowaniu). I rozpoczął swój wywód: „Generalnie chodzenie na wybory jest ok, nie uważam jednak, żeby było to obowiązkiem moralnym, jak biskupi zwykli twierdzić w Polsce regularnie… Zawsze się temu dziwiłem, nawiasem mówiąc, że biskupi, którzy mają się zajmować zbawianiem ludzkich dusz, ciągle opowiadają, że mamy chodzić na wybory i że Pan Bóg nas rozlicza za chodzenie na wybory. To nie jest prawda… Nie uważam, żeby to było obowiązkiem moralnym”. I tu pojawia się kłopot.
Nowe propozycje dla studentów od Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II
2025-05-25 23:15
Ks. Tomasz Podlewski
Archiwum Fundacji
W Rzymie odbył się zjazd zarządu Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II. Rada Administracyjna spotkała się w dniach 21-22 maja. Przedstawiciele Fundacji uczestniczyli w pierwszej audiencji generalnej papieża Leona XIV. Podjęto również nowe decyzje.