Reklama

Wiara

Teolog odpowiada

Dlaczego osądzanie innych jest grzechem?

Adobe Stock.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pytanie czytelnika: Dlaczego osądzanie innych jest grzechem?

Osądzanie innych przychodzi nam bardzo łatwo i często łączymy je z oszczerstwem i plotką. Warto zadać sobie pytanie: kim ja jestem, abym mógł osądzać innych? W jednej ze swoich homilii papież Franciszek przypomniał: „To pytanie, które musimy sobie postawić, aby zrobić miejsce miłosierdziu (...) jesteśmy przyzwyczajeni do rozliczania innych: uczyniłeś to, więc teraz musisz uczynić to. (...) my osądzamy, przyzwyczailiśmy się do tego, i nie jesteśmy osobami pozostawiającymi odrobinę miejsca na zrozumienie, a także na miłosierdzie”. Franciszek wielokrotnie mówił o tym, że osądzanie innych jest grzechem. „Dezinformacja, zniesławianie i oszczerstwa są grzechami! To są grzechy! To jest policzkowanie Jezusa w Jego synach, braciach”; „To jest grzech! Popisywanie się «dyplomem z wiary», by osądzać i wykluczać”. To tylko kilka cytatów z nauczania Ojca Świętego, ale jakże jasnych i klarownych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Warto zwrócić uwagę na to, że zamiast osądzać wszystko i wszystkich, powinniśmy uważać na siebie. Bo może się okazać, że gdy będziemy surowi wobec innych, wówczas staniemy się pobłażliwi dla siebie. Katechizm Kościoła Katolickiego naucza: „W celu uniknięcia wydawania pochopnego sądu każdy powinien zatroszczyć się, by – w takiej mierze, w jakiej to możliwe – interpretować na korzyść swego bliźniego jego myśli, słowa i czyny” (n. 2478). Autorzy Katechizmu przywołują również słowa św. Ignacego z Loyoli z jego Ćwiczeń duchownych (n. 22): „Każdy dobry chrześcijanin winien być bardziej skory do ocalenia wypowiedzi bliźniego niż do jej potępienia. A jeśli nie może jej ocalić, niech spyta go, jak on ją rozumie; a jeśli on rozumie ją źle, niech go poprawi z miłością; a jeśli to nie wystarcza, niech szuka wszelkich środków stosownych do tego, aby on, dobrze ją rozumiejąc, mógł się ocalić”.

O tym, że osądzanie innych jest grzechem, przypomina nam również Jezus na kartach Ewangelii: „Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a nie dostrzegasz belki we własnym oku? Albo jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka, podczas gdy belka [tkwi] w twoim oku? Obłudniku, usuń najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata” (Mt 7, 1-5).

Osądzanie jako poważny grzech bardzo mocno ukazuje nam nauczanie Ojców Kościoła, Ojców Pustyni i pisarzy starożytności chrześcijańskiej. W pismach ascetycznych św. Doroteusza z Gazy znajdujemy jasne pouczenie na ten temat. „Nic tak nie gniewa Boga, nie czyni człowieka tak nagim i opuszczonym, jak obmawianie, osądzanie i pogarda dla bliźnich. (...) Dlaczegóż nie osądzamy raczej samych siebie i własnych grzechów, które doskonale znamy i za które kiedyś mamy odpowiedzieć przed Bogiem? Dlaczego sobie przywłaszczamy sąd Boży? (...) Nie może więc człowiek znać sądów Bożych. Tylko Bóg sam pojmuje wszystko i może wszystko słusznie osądzić. On jeden to potrafi”.

Często nam się wydaje, że gdy osądzamy innych, stajemy się strażnikami prawdy. Prawda domaga się jednak uczciwości, roztropności, a nade wszystko miłości. Osądzanie bez prawdy staje się krzywdą wyrządzoną bliźniemu, a przez to grzechem.

Podziel się:

Oceń:

+4 0
2023-10-10 14:04

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Jakie są formy modlitwy?

Karol Porwich/Niedziela

Więcej ...

Ostatnia ze zmian dotyczących lekcji religii wchodzi do szkół. Chrześcijanie protestują

2025-08-26 07:45

Adobe Stock

Zgodnie z nowymi przepisami, od 1 września w szkołach będzie tylko jedna godzina religii lub etyki tygodniowo, przed lub po obowiązkowych zajęciach. To ostatnia z zapowiadanych przez resort edukacji zmian, wprowadzonych bez wymaganej ustawą akceptacji Kościołów, dotyczących religii, która - podobnie jak poprzednie - została zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego.

Więcej ...

Matka Carlo Acutisa: świętość jest widoczna w życiu codziennym

2025-08-26 19:03

Vatican Media

Na krótko przed kanonizacją swojego syna Carla Acutisa (1991-2006), której dokona papież Leon XIV 7 września w Rzymie, matka przyszłego świętego, Antonia Salzano Acutis, mówiła o jego duchowym dziedzictwie, powołaniu i podobieństwach do młodego Pier Giorgio Frassatiego (1901-1925), który również dostąpi chwały ołtarzy. „Obaj przyjęli Chrystusa do swojego życia - napełnili się Chrystusem” - powiedziała w wywiadzie dla amerykańskiego portalu internetowego „National Catholic Register”.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Tak hucznie świętowali zaślubiny, że aż zniszczyli...

W wolnej chwili

Tak hucznie świętowali zaślubiny, że aż zniszczyli...

Nowenna ku czci św. Moniki

Wiara

Nowenna ku czci św. Moniki

Pozwólmy, by Maryja stała się naszą przewodniczką w...

Wiara

Pozwólmy, by Maryja stała się naszą przewodniczką w...

Kalisz: zmarł ks. prał. Andrzej Gaweł, wieloletni...

Kościół

Kalisz: zmarł ks. prał. Andrzej Gaweł, wieloletni...

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej

Wiara

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej

Odnaleziona Siostra Dorota apeluje: Uważajcie na oszustów

Kościół

Odnaleziona Siostra Dorota apeluje: Uważajcie na oszustów

Siostra Dorota odnaleziona!

Kościół

Siostra Dorota odnaleziona!

Zaginęła siostra zakonna. Zgromadzenie i policja prosi o...

Kościół

Zaginęła siostra zakonna. Zgromadzenie i policja prosi o...

Nowenna do św. Augustyna

Wiara

Nowenna do św. Augustyna