Reklama

Niedziela Małopolska

Na pełnych obrotach

Brat Paweł przy pracy

Archiwum braci albertynów

Brat Paweł przy pracy

Mówi się, że Adam Chmielowski rzucił malarstwo i sztukę. Ale on je przeniósł na wyższy poziom – przekonuje br. Paweł.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z okazji Dnia Życia Konsekrowanego br. Paweł ze Zgromadzenia Braci Albertynów zgodził się podzielić z Niedzielą tym, jak wygląda jego dzień.

W zakonie o godz. 6 rano trzeba być już na nogach i rozpoczyna się modlitwa Jutrzni oraz rozmyślań. O 7 jest Msza św. wspólna z mieszkańcami krakowskiego schroniska dla osób bezdomnych (ul. Krakowska 43), które bracia albertyni prowadzą, zgodnie ze swoim charyzmatem połączenia modlitwy, życia pustelniczego i posługi ubogim.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po śniadaniu każdy zakonnik udaje się do swoich obowiązków. Brat Paweł rozpoczyna pracę, głównie biurową – załatwianie formalności, wyrabianie dokumentów dla podopiecznych. Zajmuje się też rozliczeniami dotacji z UM Krakowa, a muszą być one, jak sam twierdzi, skrupulatnie prowadzone. Bywa, że jedzie autem po darowizny dla mieszkańców schroniska.

Dzień z życia zakonnika

– Jest to praca nie „na etacie”, tylko nielimitowana – uśmiecha się br. Paweł i kontynuuje: – Bo tak naprawdę dla naszych podopiecznych mieszkańców jesteśmy jako wspólnota dostępni przez cały czas, „na okrągło”. Życie mnie nauczyło, żeby znajdować oprócz modlitwy i posługi, czas dla braci i czas na swój odpoczynek.

Na pytanie, dlaczego właśnie to zgromadzenie zakonnik wybrał, pada odpowiedź: – Zafascynował mnie charyzmat zgromadzenia. Jako młody człowiek byłem w duszpasterstwie i pomagałem osobom niepełnosprawnym, które w tamtych latach były skazane na niewolę swojego braku sprawności w domach. Lubiłem jeździć w góry i trafiłem na Kalatówki, do pustelni założonej przez św. Brata Alberta i akurat bracia się modlili. Poczułem, że to jest to i że chcę dołączyć do tej wspólnoty i posługiwać ubogim. Był 1988 r., wtedy bracia jeszcze oficjalnie nie prowadzili schronisk dla bezdomnych, bo Polska Rzeczpospolita Ludowa nie uznawała takiej kategorii w społeczeństwie.

Obowiązki, z przerwą na modlitwę Anioł Pański w południe, trwają do obiadu, a po posiłku jest chwila oddechu do godz. 14 i znowu praca aż do 16. Wtedy rozpoczynają się Nieszpory, po nich adoracja Najświętszego Sakramentu i wspólny Różaniec z mieszkańcami schroniska. Potem kolacja, a po posiłku – odpoczynek i tzw. rekreacja.

Reklama

Brat Paweł się zwierza: – Lubię grę w tenisa stołowego razem z mieszkańcami. Mamy stół do gry na wyposażeniu schroniska. Przy okazji próbujemy stworzyć taką wspólnotę dla wszystkich. Choć wiadomo, to rodziny nie zastąpi, ale stanowi namiastkę domu, by nasi ubodzy bracia nie czuli się samotni.

Szary brat jako patron zgromadzenia

O 20.15 dzień kończy się adoracją i Kompletą, a o 21 już jest czas na odpoczynek. – Tak żeby bez większych męczarni wstać na godz. 6 kolejnego dnia – opowiada z humorem br. Paweł. I zauważa: – Mówi się, że Adam Chmielowski rzucił malarstwo i sztukę. Ale on je przeniósł na wyższy poziom, na poszukiwanie i odbudowywanie piękna w drugim człowieku.

Mój rozmówca przekonuje, że św. Brat Albert to postać niezwykle ciekawa… Podkreśla: – Jego wybór to był efekt długich poszukiwań. On nie porzucił sztuki, tylko przestał ją uprawiać, jako cel sam w sobie. Bo odkrył bogactwo i zafascynował się pięknem drugiego człowieka. Docierał do jego istoty, do człowieczeństwa, głównie w zaniedbanych, także moralnie ludziach. Tak jak jego obraz Ecce homo, na którym duchowe piękno jawi się właśnie w ubiczowanym, ukrzyżowanym ciele umęczonego Chrystusa. Święty doświadczył bardzo głęboko relacje z Bogiem i zbliżył się do Jezusa, dzięki swoim cierpieniom i trudnościom, które przeżywał w nowicjacie u jezuitów.

Podziel się:

Oceń:

2024-01-23 14:20

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Albertyn ze Lwowa

Br. Bernard opowiadał o pracy z bezdomnymi

Archiwum parafii

Br. Bernard opowiadał o pracy z bezdomnymi

Zgromadzenie Braci Albertynów założone przez br. Alberta Chmielowskiego w swoim charyzmacie ma sprawowanie opieki nad biednymi i bezdomnymi.

Więcej ...

Matko Boża Pocieszenia, módl się za nami...

2024-05-12 20:50
Matka Boża Pocieszenia w Pasierbcu

Mateusz Góra

Matka Boża Pocieszenia w Pasierbcu

Obraz, przed którym chcemy dziś się zatrzymać, nie jest obrazem oryginalnym. Ten pierwotny obraz był późnogotycki, namalowany temperą na desce.

Więcej ...

Polichna. Niebo otwarte dla wszystkich

2024-05-13 05:41

Małgorzata Kowalik

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

Wniebowstąpienie Pańskie

Wiara

Wniebowstąpienie Pańskie

Rozważania na niedzielę: Po co się tak przejmujesz?

Wiara

Rozważania na niedzielę: Po co się tak przejmujesz?

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Zmarł Jacek Zieliński, współtwórca zespołu Skaldowie

Wiadomości

Zmarł Jacek Zieliński, współtwórca zespołu Skaldowie

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Litania nie tylko na maj

Wiara

Litania nie tylko na maj

8 maja - wielkie pompejańskie święto

Kościół

8 maja - wielkie pompejańskie święto

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania