Reklama

Kościół

Warto tu przyjechać

Kościół w Klępsku to perełka aranżacji przestrzeni sakralnej

Angelika Zamrzycka

Kościół w Klępsku to perełka aranżacji przestrzeni sakralnej

Gdzie? Do wschodniej części dziecezji zielonogórsko-gorzowskiej. Dlaczego? Bo takich kościołów nie zobaczymy nigdzie w Polsce.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szlak drewnianych kościołów Regionu Kozła znajduje się we wschodniej części diecezji i sięga aż po archidiecezję poznańską. Warto tu przyjechać, bo możemy odwiedzić tam m.in. prawdopodobnie najstarszy kościół drewniany w Polsce.

Kościoły w Klępsku, Kosieczynie, Chlastawie i Łomnicy są położone najwyżej kilkanaście kilometrów od siebie. Ich cechą wspólną jest nie tylko to, że są wykonane z drewna, ale także położenie na terenie Regionu Kozła, czyli krainy podzielonej między województwa lubuskie i wielkopolskie. To niewielki obszar geograficzny między Zbąszyniem, Trzcielem a Babimostem, gdzie występuje niepowtarzalny instrument muzyczny – kozioł weselny. Historyczne zapisy wskazują, że polscy koźlarze grali na tym terenie już w XVI wieku. Jeszcze dziś spotkamy tu kapele koźlarskie, które można usłyszeć podczas lokalnych uroczystości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Niepozorny a niesamowity

Reklama

Naszą wędrówkę po zabytkowych świątyniach drewnianych rozpoczynamy od Klępska. Tutejszy kościół Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny został w 2017 r. uznany za pomnik historii. Szczególny walor klępskiego kościoła stanowią zarówno jego interesująca historia z wątkami katolickimi i ewangelickimi, jak i bogate wnętrze pokryte 117 malowidłami i dziewięćdziesięcioma opisami. To istna Biblia w obrazkach! Historia zbawienia przedstawiona na freskach umieszczonych na niemal każdej powierzchni. Znajdziemy tu m.in. personifikacje pięciu ludzkich zmysłów, a także scenę Sądu Ostatecznego i obrazy cudów dokonanych przez Jezusa. Kościół został wybudowany dla miejscowych katolików w XIV wieku. W 1576 r. przejęli go ewangelicy i przeprowadzili zaskakującą aranżację wnętrza. Odtąd obrazy biblijne wypełniają niemal całe wnętrze kościoła. Gdzie nie spojrzeć, znajdują się różnorodne, utrzymane w kolorowej tonacji, malarskie przedstawienia historii zbawienia.

Zaskakujący zabieg artystyczny

Na stropie prezbiterium klępskiego kościoła umieszczono malowidła biblijne wpisujące się w średniowieczną koncepcję Biblii pauperum, czyli Biblii ubogich. Są one zestawione w parach, według typologicznej zasady: z jednej strony sklepienia znajduje się piętnaście scen ze Starego Testamentu, a z drugiej strony – na zasadzie symetrycznego odbicia – są ich nowotestamentowe odpowiedniki. W ten sposób można poznać starotestamentowe „zapowiedzi” i ich nowotestamentowe „wypełnienie”, np.: Pascha Żydów i Ostatnia Wieczerza czy Wywyższenie Węża Miedzianego i Ukrzyżowanie Chrystusa. Dzięki temu niepiśmienny lud mógł dobrze poznać biblijne historie, wpatrując się w ścienne obrazy. Po latach kościół powrócił do katolików i obecnie jest filią parafii św. Stanisława w Łęgowie. Do dziś zachowała się figura Matki Bożej z Dzieciątkiem umieszczona w ołtarzu, który ma formę tryptyku i pochodzi z ok. 1500 r., czyli z czasu, kiedy świątynia należała jeszcze do katolików. Pozostawienie przez ewangelików wyobrażenia Maryi świadczy o wybiórczym stosunku luteran do średniowiecznego dziedzictwa katolickiego. Może być także dowodem na to, że ewangelicy, którzy dokonali konwersji z katolicyzmu na protestantyzm, nie niszczyli sztuki wykonanej przez swoich przodków.

Pamięta bitwę pod Grunwaldem

Reklama

W przeciwieństwie do świątyni w Klępsku przez całe wieki katolicki pozostał kościół parafialny świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza w Kosieczynie. Reformacja go nie dosięgła. Już ponad 600 lat istnieje tu parafia katolicka, a sama świątynia jest jeszcze starsza. Drewniany kościół pochodzi najprawdopodobniej z 1389 r. Dokładna data budowy nie została jednoznacznie ustalona. Badania wieku drewna potwierdzają, że najstarsza belka pochodzi ze ścinki przeprowadzonej po 1345 r., a najmłodsza – ze ścinki zimowej na przełomie 1388 i 1389 r. Z późniejszego okresu pochodzi więźba dachowa. – Ustalone fakty pozwalają stwierdzić, że kościół w Kosieczynie jest najstarszym drewnianym kościołem zrębowym w Polsce – mówi proboszcz ks. kan. dr Andrzej Drutel. – Jeżeli się dokładnie przyjrzymy, dostrzeżemy, że świątynia została zbudowana z wielką precyzją. Dawniej ludzie bez specjalistycznych narzędzi potrafili wykonać takie arcydzieło, które przetrwało tyle wieków – dodaje. Wnętrze jest również niesamowite: zabytkowe, a jednocześnie niewielkie, a przez to bardzo przytulne. Jeśli ktoś ma więcej czasu, może zostać oprowadzony przez księdza proboszcza, który w pasjonujący sposób opowie więcej o historii, zabytkowym wyposażeniu, dawnych zwyczajach, przeprowadzonych pracach remontowych oraz zdradzi kilka ciekawostek. – Trzeba pobyć trochę w środku, poczuć zapach drewna, zwrócić uwagę na dynamiczny i żywy wyraz twarzy Madonny z piety pochodzącej z XV wieku, a także uświadomić sobie, że w tym kościele od 600 lat gromadzą się na modlitwie katolicy, tu przyjmują sakramenty, uczestniczą w Mszach św. Wtedy modlitwa zanoszona do Pana Boga w tym miejscu nabiera szczególnego charakteru – zachęca ks. Drutel. – Ważne jest nie samo zwiedzanie kościoła, ale przebywanie w nim. Wówczas odkryje się sacrum tego miejsca – kończy.

Odwrócona łódź z masztem

Z Kosieczyna wystarczy przejechać tylko 2 km, aby dotrzeć do kolejnego kościoła na szlaku. To drewniany kościół Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Chlastawie, który jest filią parafii w Zbąszynku. Nie zawsze jednak była to świątynia rzymskokatolicka. Od początku zabytek z drewna modrzewiowego służył protestantom. Na belce tęczowej obok tablic herbowych fundatorów została umieszczona data – rok 1637, co wskazuje na budowę kościoła. Dużo interesujących szczegółów może przekazać p. Irena Chłopek, która od ponad 35 lat oprowadza turystów i pełni posługę kościelnej. – Ciekawostką jest, że co roku przybywa tu jedna grupa z Australii. Są to potomkowie mieszkańców Chlastawy, którzy wyemigrowali w XIX wieku – mówi p. Irena. Świątynia przez ponad 300 lat służyła ewangelikom. Dopiero po II wojnie światowej przeszła w ręce katolików. Konstrukcja całego kościoła jest utrzymywana tylko na jednej kolumnie, stojącej na środku. To bardzo interesujące rozwiązanie ciesielskie. Wszystkie belki łączą się z drewnianym słupem na środku bez użycia gwoździ – zamiast nich są drewniane kołki. Nie ma tzw. sufitu, ponieważ cała więźba dachowa jest odkryta, a dzięki temu można zauważyć, że kościół przypomina odwróconą łódź. Już św. Hipolit Rzymski na początku III wieku pisał o łodzi jako alegorii Kościoła.

Łódź spotkamy również w drewnianym kościele św. Wawrzyńca w Łomnicy. W tym przypadku to ambona ma ten charakterystyczny kształt. Najciekawszy zabytek znajduje się w centrum ołtarza głównego. To namalowany na cienkim jedwabiu wizerunek Chrystusa. Z tyłu ołtarza znajduje się watykański certyfikat podkreślający wartość wizerunku. Początkowo sądzono, że to kopia całunu z Manoppello. Warto również przyjrzeć się ośmiobocznej konstrukcji świątyni. Podsumowując, bez wyjątku każdy z drewnianych kościołów Regionu Kozła ma w sobie coś charakterystycznego i wart jest odwiedzenia.

Podziel się:

Oceń:

2024-12-03 13:48

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

FURCA – Świeccy dla kapłanów

Niedziela Ogólnopolska 18/2016, str. 22-23

Polscy księża wyjeżdżający na studia do Rzymu potrzebują naszej pomocy

Archiwum fundacji

Polscy księża wyjeżdżający na studia do Rzymu potrzebują naszej pomocy

Gdy dwa lata temu wraz z grupą osób różnych stanów i zawodów tworzyliśmy fundację mającą wspierać edukację księży z Polski w Rzymie, mieliśmy przed oczyma jasną prawdę: duchowni w sposób szczególny potrzebują rzetelnej formacji, wszechstronnego wykształcenia, mocnych argumentów, by głosić Ewangelię w dzisiejszym świecie – wspomina Maciej Mazurkiewicz

Więcej ...

Wojewoda mazowiecki nie zgodził się na cykliczny Marsz Powstania Warszawskiego

2025-07-25 22:27
Polscy młodzi harcerze podczas powstania warszawskiego

pl.wikipedia.org

Polscy młodzi harcerze podczas powstania warszawskiego

Wojewoda mazowiecki odmówił zgody na cykliczny Marsz Powstania Warszawskiego – poinformował w piątek Robert Bąkiewicz, który reprezentuje stowarzyszenie Roty Marszu Niepodległości. Bąkiewicz zaznaczył, że marsz 1 sierpnia i tak się odbędzie, bo jest zarejestrowany w innym trybie.

Więcej ...

TOPR apeluje: Nie wychodźcie w góry – fatalne prognozy pogody

2025-07-26 21:04

Karol Porwich/Niedziela

Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe zaapelowało w sobotę wieczorem o całkowite zaniechanie wszelkich aktywności górskich w Tatrach w niedzielę. Powodem są wyjątkowo niekorzystne prognozy pogody, która może stanowić poważne zagrożenie dla życia i zdrowia turystów.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Mazowieckie: Zarzut zabójstwa znajomego dla proboszcza z...

Wiadomości

Mazowieckie: Zarzut zabójstwa znajomego dla proboszcza z...

Nowenna do św. Szarbela

Wiara

Nowenna do św. Szarbela

Abp Adrian Galbas: Jestem zdruzgotany wiadomością, że...

Kościół

Abp Adrian Galbas: Jestem zdruzgotany wiadomością, że...

Rodzina zmarłego harcerza prosi media o uszanowanie...

Kościół

Rodzina zmarłego harcerza prosi media o uszanowanie...

Komunikat dotyczący aktualnego statusu kanonicznego ks....

Kościół

Komunikat dotyczący aktualnego statusu kanonicznego ks....

Nowenna do św. Krzysztofa

Wiara

Nowenna do św. Krzysztofa

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kielce: Noworodek pozostawiony w Oknie Życia

Kościół

Kielce: Noworodek pozostawiony w Oknie Życia

Rzecznik archidiecezji warszawskiej: w związku ze...

Wiadomości

Rzecznik archidiecezji warszawskiej: w związku ze...