Z bólem przyjąłem wiadomość o śmierci papieża Franciszka jako najbliższej nam osoby. Ojciec Święty odszedł do Domu Ojca w tym pięknym wielkanocnym czasie. Jako kapłan, który został mianowany przez niego najpierw biskupem pomocniczym tarnowskim 14 grudnia 2013 r., a niecały rok później w październiku 2014 r. – biskupem kieleckim bardzo czuję się związany z Ojcem Świętym i jego pontyfikat ubogacał niejako moją posługę biskupią. Byłem na dwóch spotkaniach „Ad limina Apostolorum” oraz na audiencji z Ojcem Świętym podczas specjalnych rekolekcji, jakie odbywałem w niewielkiej grupie biskupów. Byliśmy także z bp. Andrzejem Kaletą w Watykanie i dziękowaliśmy za jego nominację na biskupa pomocniczego. Wśród osobistych wspomnień przywołam to, kiedy podczas drugiego spotkania „Ad limina Apostolorum” zadałem Ojcu Świętemu dwa pytania, jedno z nich dotyczyło synodalności Kościoła. Odpowiadał dość długo i zwrócił się do mnie z takim serdecznym pytaniem: – Czy już Ci odpowiedziałem?
Reklama
Ojciec Święty podarował nam liczne dokumenty, encykliki, adhortacje, listy apostolskie oraz bulle i jesteśmy zaproszeni, aby go słuchać i wczytywać w jego nauczanie. Dla mnie jako kapłana i biskupa orędzia papieskie zawsze były aktualizacją nauczania Kościoła czy to były orędzia misyjne, wielkopostne czy na Światowy Dzień Pokoju. Bardzo ujęły mnie jego dwa ostatnie dokumenty: encyklika poświęcona Boskiemu Sercu Pana Jezusa pt. „Dilexit nos” po polsku „Umiłował nas”, w której wskazywał, że Pan Jezus, obdarzając nas miłością, czeka na naszą odpowiedź, abyśmy tym, co przeżywamy jako chrześcijanie, biskupi, wierni, umieli się dzielić, by nie zamykać Jezusa w swoim sercu, aby On dzięki nam docierał do tych, którzy Go potrzebują.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
We wcześniejszym dokumencie poświęconym św. Teresie od Dzieciątka Jezus pt. „C’est la confiance” („To zaufanie”), poświęconym nadziei, Ojciec Święty wskazuje nam drogę w oparciu o duchowość św. Teresy , skromnej, młodziutkiej świętej i kochanej w Kościele. Piękny akapit 24. tego dokumentu może być w jakiś sposób résumé pontyfikatu papieża Franciszka, który tak bardzo ufał Panu Bogu. Ojciec Święty Franciszek często powtarzał, abyśmy jako chrześcijanie wychodzili na peryferia, szukali, pukali i pozwolili Jezusowi zaglądać do ludzkich serc. Już na początku swojej posługi apostolskiej nauczał, że jako chrześcijanie nie jesteśmy bezużyteczni w świecie, ale pod warunkiem, że będziemy solą ziemi i światłem świata. On sam był solą ziemi i światłem świata.
Mamy więc z czego zaczerpnąć z jego dziedzictwa duchowego, z jego postawy, z uśmiechu i radości. Papież koncentrował się w swym nauczaniu na człowieku kształtowanym przez obecną kulturę i warunki, w jakich żyje. Upominał się o cierpiących, o ubogich, o wszystkie zmarginalizowane grupy życia społecznego. Przypomniał nam w Roku Miłosierdzia o nieskończonym Miłosierdziu Bożym. Swój pontyfikat ukoronował Rokiem Świętym, który jest rokiem łaski i nadziei i on sam stał się pielgrzymem nadziei do Domu Ojca.