Od 44 lat jesteśmy świadkami objawień Maryi, która rozmawia, poucza, mobilizuje i zachęca do nawrócenia – mówił proboszcz parafii Niepokalanego Poczęcia NMP ks. Marian Fatyga, podczas uroczystości. Posąg Maryi stanął na placu przed budowanym kościołem parafialnym. – Miejsce i historia tego kościoła, przy którym stoimy, rodziło się w szczególny sposób w sercu i umyśle śp. księdza Edwarda Skotnickiego. Zafascynowany Medziugorie i przesłaniem z niego płynącym, zapragnął, aby w naszym mieście powstał kościół, który byłby sanktuarium Matki Bożej Królowej Pokoju – mówił ks. proboszcz. Przypomniał, że od 25 lat parafianie, mimo trudu i przeciwności wznoszą kościół. Wyraził nadzieję, że uda się zakończyć budowę świątyni w ciągu trzech lat. Proboszcz przyznał, że Matce Bożej zawierzył całkowicie budowę świątyni. – Mam układ z Matką Bożą, że w ciągu trzech lat to miejsce będzie oddane dla Jej czci i dla Jej uwielbienia – mówił, dziękując wszystkim za modlitwę w tej intencji oraz ofiarodawcom, dobroczyńcom. – Pierwszym znakiem królowania Maryi w budowanym kościele będzie Jej figura. Jednak najpiękniejszym znakiem jest to, że każdego 25. dnia miesiąca jesteście tutaj, u Matki Bożej Niepokalanego Serca. To jest ten żywy Kościół. To jest Medziugorie w Kielcach, by idea pokoju, modlitwy, wspólnego budowania wzajemnych relacji była tutaj wprowadzana i stąd rozpowszechniana – mówił proboszcz. Po modlitwie poświęcił figurę, która jest wierną kopią figury Maryi z Medziugorie. Zebrani procesyjnie przeszli do starego kościółka, odmawiając Różaniec.
W homilii ks. Fatyga przypomniał wydarzenia sprzed 44 laty, kiedy to Maryja objawiła się dzieciom z Medziugorie. Mówił także o kultywowaniu tych wydarzeń w parafii Niepokalanego Serca NMP. To właśnie tutaj każdego 25. dnia miesiąca spotykają się czciciele i czcicielki Maryi Królowej Pokoju nie tylko z Kielc, ale z całej diecezji. Zachęcał do wytrwałości w wierze. – Wiara jest drogą, chrześcijaństwo jest zmaganiem, jest walką, procesem, jest zaufaniem i wołaniem o tę ufność każdego dnia – mówił ks. Fatyga, zachęcając wszystkich, aby swoje troski powierzyli Matce, która czeka na każdego z nas. Uroczystość zakończyły nowenna i adoracja Najświętszego Sakramentu. /W. B.
Pomóż w rozwoju naszego portalu