To szczególna przestrzeń opieki nad rodzinami, które w czasie ciąży usłyszały dramatyczną diagnozę dotyczącą swojego dziecka. Choć JESTEM działa niespełna rok, wsparciem objęło już 30 rodzin, które stanęły wobec najtrudniejszych doświadczeń związanych z oczekiwaniem na narodziny i towarzyszeniem choremu dziecku.
Odpowiedź na potrzeby rodzin
JESTEM powstało we wrześniu 2024 r., jako odpowiedź na ogromny brak – do tego momentu województwo zachodniopomorskie było jedynym regionem w Polsce bez hospicjum perinatalnego. Dzięki otwartości Księży Pallotynów stało się częścią Hospicjum św. Jana Ewangelisty i działa we współpracy z Fundacją Małych Stópek, Pomorskim Uniwersytetem Medycznym oraz Fundacją Donum Vitae.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Hospicjum perinatalne to nie tylko pomoc medyczna. To świadectwo nadziei, której rodzice szczególnie potrzebują w chwilach bezsilności i lęku. Oferujemy im kompleksową opiekę – medyczną, psychologiczną, duchową i socjalną – od diagnozy, przez ciążę, poród, czas życia dziecka, a gdy trzeba także – w żałobie – podkreśla ks. Andrzej Partika, dyrektor Hospicjum św. Jana Ewangelisty.
Jak pomagamy?
Reklama
Do JESTEM mogą zgłosić się rodziny, które spodziewają się dziecka z ciężką lub letalną wadą wykrytą prenatalnie, a także te, których dziecko po narodzinach przebywa na intensywnej terapii z niepewnym rokowaniem. Wystarczy zadzwonić pod całodobowy numer telefonu: 665 006 444 lub napisać na adres: kontakt@hospicjumjestem.pl.
Pierwszy kontakt odbywa się z położną – koordynatorem wsparcia, która rozpoznaje potrzeby i dobiera odpowiednie formy pomocy. Następnie rodzina spotyka się ze specjalistami, którzy w ciągu dwóch dni organizują konieczne konsultacje. W okresie okołoporodowym obecni są lekarze, położne i psycholodzy, wspierając zarówno w szpitalu, jak i w domu. Po narodzinach lub śmierci dziecka rodzice mogą liczyć na opiekę duchową, psychologiczną i socjalną.
– Rodzice często mówią, że w pierwszej chwili świat im się zawalił. Towarzyszymy im w tym trudnym czasie, pokazując, że każdy dzień z dzieckiem, nawet bardzo chorym i maleńkim, ma ogromną wartość – wyjaśnia Agnieszka Kardziejonek, koordynator wsparcia JESTEM.
Czas z dzieckiem
Rodzice, którzy dowiadują się o nieuleczalnej chorobie dziecka, przechodzą przez ogromny ból, złość i niezrozumienie. JESTEM daje im przestrzeń, by zamiast czekać jedynie na odejście, mogli świadomie przeżywać rodzicielstwo – rozmawiając z dzieckiem, śpiewając mu i celebrując każdy dzień ciąży. Wiedza, że dziecko pod sercem mamy nie odczuwa cierpienia, bywa dla rodziców kojąca.
Gdy dziecko odchodzi, rodzina nadal nie zostaje sama. Wsparcie obejmuje także czas żałoby – towarzyszenie, obecność, rozmowę lub po prostu milczenie razem z rodzicami. – Śmierć dziecka to strata życia i niespełnionych marzeń. Wtedy najważniejsze jest, by ktoś po prostu towarzyszył – podkreśla dr n. o zdrowiu Agnieszka Kardziejonek.
Dlaczego to tak ważne?
Hospicjum JESTEM to zespół specjalistów, którzy indywidualnie dobierają pomoc dla każdej rodziny. Dzięki nim rodzice nie zostają sami z dramatyczną diagnozą, a czas spędzony z dzieckiem – choćby bardzo krótki – staje się czasem pełnym miłości i bliskości. – Nasz program wsparcia obejmuje nie tylko rodziców, ale również rodzeństwo, dziadków i bliskich. To pomoc, która przechodzi przez gabinety lekarskie, szpitale, domy, miejsca wsparcia duchowego, a nawet cmentarze – wyjaśnia Teresa Wiatrowska-Górecka, położna i doradca psychospołeczny.