W centralnych Włoszech nie ustaje akcja ratunkowa. Pod gruzami wciąż uwięzieni są ludzie. Jedną z cudownie ocalałych jest albańska siostra Marjana Lleshi ze zgromadzenia służebnic Pańskich, która opowiedziała Radiu Watykańskiemu o pełnych grozy chwilach, jakie przeżyła podczas trzęsienia ziemi.
„Kiedy poczułam, że wszystko zaczęło się trząść, schroniłam się pod łóżkiem w nadziei na ocalenie, potem poszłam pod drzwi, jeśli tak można nazwać to, co z nich zostało, żeby wezwać pomoc. W tej chwili wszystko dookoła runęło. Przez pół godziny wołałam o pomoc, ale nikt nie odpowiadał. Wtedy zaczęłam wysyłać smsy do przyjaciół. Do rodziny nie, bo nie chciałam ich martwić. Następnie, kiedy zorientowałam się, że pomoc nie nadchodzi, zaczęłam żegnać się z najbliższymi i prosić ich o modlitwę. W końcu straciłam nadzieję na ocalenie i ofiarowałam swoje życie za kogoś innego. W tym momencie usłyszałam wołający mnie głos chłopaka, który zdołał wyważyć drzwi i wyprowadzić mnie. Byłam oszołomiona, bo wcześniej straciłam przytomność z powodu uderzenia w głowę. Po drodze słyszeliśmy wołanie o pomoc dwóch sióstr, które później uratowali leśnicy. Pod gruzami zostały jeszcze ciała trzech sióstr” – powiedziała s. Marjana.
Pielgrzymka s. Józefy Jezierskiej dobiegła końca. Życie miała piękne i bogate. Pomnażając swoje talenty chętnie się nimi dzieliła – za to z pewnością Pan Bóg ją wynagrodzi.
W związku z doniesieniami medialnymi, zgodnie z którymi Pan Rafał Trzaskowski Prezydent Miasta Stołecznego Warszawy zakazał urzędnikom eksponowania symboli religijnych związanych z określoną religią czy wyznaniem w przestrzeni, np. na ścianach, na biurkach, należy przypomnieć o podstawowym prawie każdego człowieka, które posiada dlatego, że jest człowiekiem, bez względu na to czy jest ochrzczony czy nie.
O ducha służby, miłosierdzia - rozpoczęły się rekolekcje pracowników Służby Zdrowia
2024-05-17 20:52
BPJG
BPJG
O ducha służby, miłosierdzia, cierpliwości i pokoju modlą się na Jasnej Górze w przededniu Pięćdziesiątnicy, czyli uroczystości Zesłania Ducha Świętego, uczestnicy dwudniowych rekolekcji środowiska medycznego. Odbywają się one po raz 44., zostały zapoczątkowane przez bł. ks. Jerzego Popiełuszko. - Uczył nas, nawet swoją postawą, jak mieć serce dla człowieka - mówią pielęgniarki, które pamiętają pielgrzymki z bł. ks. Jerzym.