Reklama

Wiara

Czy nauka odrzuca cuda?

Karol Porwich/Niedziela

Czy współczesna nauka odrzuca wszelkie zjawiska, uznawane przez Kościół i ludzi wierzących jako cuda? Czy da się naukowo wytłumaczyć cudowne uzdrowienia?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeśli chodzi o ideologiczne powody odrzucania cudów, trzeba stwierdzić, iż wielu ludzi wychodzi z założenia, że współczesna nauka posiada dowody przeczące ich istnieniu. Związek między nauką a cudami nie jest jednak ściśle kwestią danych naukowych, ale należy do dziedziny filozofii nauki – to znaczy do tej dyscypliny, która określa, co nauka ma ze swej definicji wyjaśniać. Nauka słusznie pokazuje to, co należy do naturalnego porządku rzeczy; nie odnosi się do tego, co Bóg może uczynić w sytuacji wyjątkowej. „Z definicji – zauważa apologetka Amy K. Hall – cud nie dzieje się w wyniku naturalnie powtarzającej się przyczyny”.

Jak zobaczymy w następnym rozdziale, to nie nauka, ale konkretny filozof (David Hume) przekonał wielu naukowców, że cuda nie mogą mieć miejsca. Wielu czołowych badaczy żyjących przed nim było również teologami, w związku z tym uznawali oni, że natura jest przewidywalna i że w szczególnych okolicznościach Bóg może zawieszać jej prawa. Hume natomiast przyjął za pewnik, że założenie to jest fałszywe. Rzeczywiście, jego argument, choć wpływowy, nie daje dobrego powodu, aby redukcjonistyczny wybór między cytowanymi możliwościami trzeba było uznać jako jedyny konieczny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Różne dyscypliny wymagają różnych podejść. Fizyka jest wspaniała i niezbędna, ma także sporo do zaoferowania w kwestii badania cudów. Zgodnie z najwęższą definicją nauki, zajmuje się pomiarami i badaniem tego, co dzieje się niezmiennie w pewnych okolicznościach; nie pomoże nam jednak, jeśli chodzi o zrozumienie Bożego zamysłu czy znaczenia ludzkiego istnienia. Nie waży się koloru ani nie określa wysokości miłości, ponieważ naukowe narzędzia są przeznaczone jedynie do rozwiązywania określonych rodzajów zadań. Nauka może odpowiedzieć ci na pytanie, jaka dawka cyjanku zabije twojego przyjaciela lub czy broń jądrowa zadziała, ale jako taka nie powie, czy słuszne jest zabicie przyjaciela lub użycie broni jądrowej.

Nauka oferuje świetne sposoby sprawdzenia, czy ktoś był chory, a jest teraz zdrowy. Dopóki jednak wykluczamy mówienie o Bogu, nie możemy mówić o cudzie. A co, jeśli rozszerzymy naszą definicję nauki o hipotezę o inteligentnych przyczynach? Z pewnością Bóg powinien być w stanie działać jako przyczyna nie gorzej niż jakakolwiek osoba ludzka. W tym przypadku nauka może nawet pomóc w ilościowym określeniu prawdopodobieństwa, z jakim dane wydarzenie jest aktem Boskiego działania. Ale zmienne dla takich równań byłyby bardzo liczne, a większość naukowców, co zrozumiałe, definiuje swoją dyscyplinę bardziej wąsko. Zamiast odrzucać możliwość istnienia cudów, nauka zdefiniowana na sposób wąski po prostu wyklucza je ze swojej sfery zainteresowań.

Reklama

Chociaż niektórzy naukowcy zaakceptowali starą fałszywą narrację, zgodnie z którą religia i nauka są sobie przeciwne, inni postrzegają je po prostu jako dziedziny odnoszące się do różnych zagadnień, a nawet jako różne drogi do prawdy. Na konferencji na Uniwersytecie Oksfordzkim w 2014 roku, na której miałem okazję przedstawić referat dotyczący nadzwyczajnych Bożych interwencji (był to wówczas niejedyny głos w tej sprawie), dane mi było porozmawiać z Sir Johnem Polkinghorne’em, byłym profesorem fizyki matematycznej w Cambridge i prezesem tamtejszego Queen’s College’u; wiele z tego spotkania wyniosłem.

Ale głos Polkinghorne’a na konferencji w żadnym wypadku nie był jego pierwszym wystąpieniem na ten temat; już we wcześniejszych książkach poruszył kwestię nadzwyczajnego działania Bożego. Uczony ten uważa, że chociaż Bóg zazwyczaj działa w sposób spójny, to nie jest jednak do zachowania tej cechy zobligowany. Także oksfordzki matematyk John Lennox, tamtejszy religioznawca Alister McGrath (posiadający doktoraty zarówno z biofizyki molekularnej, jak i teologii), Ian Hutchinson, naukowiec z Massachusetts Institute of Technology, i wielu innych wybitnych myślicieli – odrzucają ideę, jakoby nauka nie dopuszczała istnienia cudów.

Artykuł zawiera fragment książki "CUDA DZISIAJ", wyd. eSPe. KSIĄŻKA DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI: "Cuda dzisiaj. Nadprzyrodzone działanie Boga we współczesnym świecie".

Nie sugeruję, że wszyscy naukowcy wierzą w cuda lub że nauka jako taka zmusza do wiary w nie. Chodzi mi po prostu o to, że wiara w cuda nie czyni nikogo przeciwnikiem nauki. Nauka polega na pomiarach, ale interpretacja ich wyników wchodzi już w zakres rozważań filozofii. Nauka dokonuje przewidywań na podstawie tego, co jest powtarzalne; ale charakterystyczne, szczegółowe wydarzenia w historii – takie jak cuda – nie są powtarzalne. (Na przykład nie zabijamy kogoś ponownie, aby sprawdzić, w jaki sposób umarł za pierwszym razem; wnioskujemy o tym na podstawie dostępnych nam dowodów). Osoby odmawiające wiary w cuda, chyba że Bóg działałby przewidywalnie w ramach eksperymentu naukowego, szukają Go w niewłaściwym miejscu, ignorując znaki, które daje On w bardziej zwyczajny sposób. Bóg, którego szukają, nie jest Bogiem objawionym w Biblii.

Niemniej jednak metody naukowe są bardzo pomocne w badaniu cudów, ponieważ w niektórych przypadkach mogą pomóc nam stwierdzić, czy dane nadnaturalne zdarzenie w istocie miało miejsce. Dla przykładu promienie rentgenowskie mogą pokazać nadzwyczajne zmiany w organizmie, nawet jeśli nie udowodnią, że zmian tych dokonał Bóg. Wiele świadectw zawartych w części 3 i niektóre przypadki w częściach 4 i 5 tej książki dostarczają przykładów na tego rodzaju użyteczność nauki. Dane medyczne również dają nam wyobrażenie o tym, jak rzadkie lub nadzwyczajne może być konkretne zdarzenie.

Podziel się:

Oceń:

2022-11-23 11:31

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Siostra Dulcissima

S. Dulcissima – mistyczka i stygmatyczka

Commons.wikimedia.org, Adobe Stock, montaż: Anna Wiśnicka

S. Dulcissima – mistyczka i stygmatyczka

Na swoje barki brała – i zdaje się, że czyni to nadal – nasze choroby, cierpienia i słabości, by przywracać zdrowie oraz słodycz życia.

Więcej ...

Abp Wojda na Jasnej Górze zawierza Ojczyznę Maryi

2025-08-14 22:46

BP KEP

Powierzamy Ci naszą Ojczyznę, by była wierna Bogu i Ewangelii. Powierzamy nasze rodziny, by były szkołą miłości i wiary. Powierzamy młodych, aby się nie zagubili w świecie bez wartości. Powierzamy chorych i cierpiących, aby odnaleźli w Tobie Matkę pocieszenia - mówił przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC w rozważaniu podczas Apelu Jasnogórskiego 14 sierpnia br., w wigilię uroczystości Wniebowzięcia NMP.

Więcej ...

Modlitwa dziękczynienia za plony w Rokitnie

2025-08-15 19:09
Dziękczynnej modlitwie za tegoroczne plony przewodniczył pasterz diecezji bp Tadeusz Lityński

Karolina Krasowska

Dziękczynnej modlitwie za tegoroczne plony przewodniczył pasterz diecezji bp Tadeusz Lityński

W sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie 15 sierpnia odbyła się tradycyjna diecezjalna modlitwa wdzięczności za plony oraz o błogosławieństwo dla rolników.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Poznań: 23 strażackie zastępy gaszą pożar poddasza...

Wiadomości

Poznań: 23 strażackie zastępy gaszą pożar poddasza...

Idąc za Maryją, nie zboczysz z drogi

Wiara

Idąc za Maryją, nie zboczysz z drogi

Historia i znaczenie dogmatu o wniebowzięciu NMP

Wiara

Historia i znaczenie dogmatu o wniebowzięciu NMP

Jasna Góra: statystyki pielgrzymkowe 2025

Kościół

Jasna Góra: statystyki pielgrzymkowe 2025

Niepokojące informacje o stanie zdrowia ks. Olszewskiego

Kościół

Niepokojące informacje o stanie zdrowia ks. Olszewskiego

Komunikat o przyczynach zwolnienia z funkcji biskupa...

Kościół

Komunikat o przyczynach zwolnienia z funkcji biskupa...

Nowenna przed Wniebowzięciem NMP

Wiara

Nowenna przed Wniebowzięciem NMP

Nowenna przed wspomnieniem św. Maksymiliana Marii Kolbego

Wiara

Nowenna przed wspomnieniem św. Maksymiliana Marii Kolbego

Samochód wjechał w grupę pielgrzymów. Wśród rannych -...

Wiadomości

Samochód wjechał w grupę pielgrzymów. Wśród rannych -...