Reklama

Polityka

MON kupuje od Airbusa dwa satelity i stację odbiorczą

PAP/Piotr Nowak

Umowę na zakup dwóch satelitów obserwacyjnych i stacji odbiorczej od firmy Airbus Defence and Space zatwierdzili we wtorek w Warszawie wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak oraz minister sił zbrojnych Francji Sébastien Lecornu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wartość kontraktu między Agencją Uzbrojenia MON a europejską firmą to ok. 575 mln euro netto, satelity dla Polski zostaną zbudowane i wyniesione na orbitę do roku 2027; w przyszłym roku polskie wojsko otrzyma dostęp do danych z konstelacji satelitów Pleiades Neo.

Satelity zwiększą zdolności Wojska Polskiego w zakresie pozyskiwania danych rozpoznawczych w oparciu o satelity obserwacyjne, działające w ramach francusko-polskiej konstelacji. Dzięki nim możliwe będzie pozyskiwanie danych rozpoznawczych w zakresie rozpoznania obrazowego z dokładnością do 30 cm, a działanie w ramach konstelacji pozwoli na zobrazowanie znacznie większego obszaru Ziemi, niż jest to możliwe w przypadku jednego państwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"To niezwykle ważna zdolność, żeby uzupełnić to wszystko, co związane jest z odstraszaniem, z możliwością wczesnego ostrzegania, zarówno wymiarze wojskowym, jak i cywilnym" – oświadczył Błaszczak po spotkaniu z Lecornu i zatwierdzeniu umowy między francuską, europejską firmą Airbus oraz polską Agencją Uzbrojenia ws. wyposażenia Wojska Polskiego w dwa satelity rozpoznawcze. Jak zaznaczył, dane z satelitów pozwolą także na wczesne ostrzeganie przed klęskami żywiołowymi, istotne dla straży pożarnej.

Reklama

Wicepremier podkreślił, że przed dostawą, "w zasadzie od podpisana umowy Polska będzie miała dostęp do zobrazowania, które jest wytwarzane przez konstelację francuskich satelitów". "Docelowo nasze polskie satelity będą operowały w konstelacji z satelitami francuskimi, co umożliwi jeszcze większą efektywność rozpoznania" – powiedział szef MON.

Lecornu zauważył, że "podpisanie umowy znacznie zwiększy zdolności polskich sił zbrojnych do rozpoznania" Jak dodał, obecna sytuacja pokazuje jak ważne, żeby każdy kraj był autonomiczny, niezależny w ocenie sytuacji. "Przestrzeń kosmiczna staje się coraz bardziej zmilitaryzowana, ma coraz większe znaczenie dla działań zbrojnych i dla rozpoznania sytuacji na polu bitwy. Zapewniam, że dostarczymy usługę i sprzęt doskonałej jakości" - dodał francuski minister.

Zwrócił uwagę, że jego przyjazd do Warszawy to pierwsza od sześciu lat wizyta francuskiego ministra obrony w Polsce.

Tematem spotkania obu ministrów była także polsko-francuska współpraca dwustronna, w ramach UE i NATO, oraz wsparcie dla Ukrainy. "Jesteśmy sojusznikami, przyjaciółmi, więzi historyczne są bardzo długie, jest wiele pól współpracy" – powiedział Błaszczak. Poinformował, że rozmowa "dotyczyła także tego, co razem możemy zrobić, żeby wesprzeć Ukrainę, żeby to wszystko co jest związane z próbą odbudowy imperium rosyjskiego, a wymierzone w kraje Europy, nie było skuteczne”. "Żeby wolny świat, również na zasadzie naszej polsko francuskiej współpracy, zapobiegł tym wszystkim tragediom, jakie niesie rosyjska okupacja, rosyjska inwazja a Ukrainę" - mówił wicepremier.

Reklama

Lecornu zauważył, że Francja i Polska należą do tych krajów UE, które "robią bardzo dużo jeżeli chodzi o dozbrojenie". "Łączy nas bardzo wiele z historycznego puntu widzenia, mamy również wspólne spojrzenie na wiele kwestii dotyczących bezpieczeństwa" – podkreślił francuski minister.

Poinformował, że z Błaszczakiem rozmawiał także o sytuacji na wschodniej flance NATO, zaangażowaniu Francji, która jest państwem ramowym sojuszniczej grupy bojowej w Rumunii, a także o rozmieszczeniu w regionie francuskich myśliwców Rafale.

Podkreślił zaangażowanie Polski w pomoc wojskową i humanitarną Ukrainie. "Omówiliśmy kwestię naszej wspólnej przyszłej pomocy Ukrainie" - powiedział Lecornu, który w środę udaje się do Kijowa, gdzie ma się spotkać ministrem Ołeksijem Reznikowem.

Zgodnie z zatwierdzoną we wtorek umową polskie wojsko otrzyma dwa satelity obserwacyjne wraz z segmentem naziemnym, które zostaną wykonane przez firmę Airbus Defence & Space. Jak zaznaczyła Agencja Uzbrojenia, „pozwoli to na w pełni autonomiczną kontrolę nad konstelacją oraz bieżące zadaniowanie satelitów zgodnie z potrzebami Sił Zbrojnych RP oraz innych polskich instytucji i jednostek administracji publicznej”.

Reklama

Dotychczas Polska, na mocy porozumienia z Włochami, korzysta z programu COSMOSkyMed, dostarczającego zobrazowania radarowego. Jak powiedział rzecznik AU ppłk Krzysztof Płatek, posiadanie własnych satelitów stacji odbiorczej daje pozwala szybciej pozyskiwać dane obrazowe obszaru intersującego polskie siły zbrojne. "Surowe dane są przetwarzane u nas. Na podstawie obrobionych danych są identyfikowane potencjalne cele przeciwnika. Dzięki temu można w trakcie szybkiego procesu dokonać wyboru najkorzystniejszego efektora - środka rażenia, który ma wyeliminować ten cel” – wyjaśnił rzecznik Agencji.

Satelita taki, jak kupione przez Polskę od Airbusa, pozwala obserwować obszar o powierzchni ok. 2 mln km kwadratowych, a rozdzielczość jego urządzeń optycznych wynosi 30 cm. Szczegółowa specyfikacja systemu jest niejawna.(PAP)

autor: Jakub Borowski

brw/ par/

Podziel się:

Oceń:

2022-12-27 19:37

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Błaszczak: wszystko zgodnie z planem; w Polsce będzie więcej żołnierzy USA

Wszystko zgodnie z planem; w Polsce będzie więcej żołnierzy USA, powstanie najważniejsze w naszym regionie dowództwo sił lądowych - oświadczył w środę szef MON Mariusz Błaszczak.

Więcej ...

Rocznica masakry w Srebrenicy: pojednanie pamięci trudne, ale konieczne

2025-07-11 16:06
Memoriał ofiar masakry w Srebrenicy

@Vatican Media

Memoriał ofiar masakry w Srebrenicy

Trzydzieści lat po masakrze, która kosztowała życie ponad 8 tysięcy bośniackich muzułmanów, arcybiskup Sarajewa ponownie podkreśla konieczność dialogu i wzajemnego zrozumienia, aby przezwyciężyć ból i przerażenie. „Dialog jest fundamentalny, zwłaszcza dialog międzyreligijny. Kościół bardzo się w to angażuje” – mówi abp Tomo Vukšić.

Więcej ...

Kolejny dzień początku końca

2025-07-12 07:23
Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Minęło sześć tygodni od przegranej obozu rządzącego w wyborach prezydenckich. Sześć tygodni politycznego bezruchu, gorączkowego przeczesywania własnych szeregów i tępego wpatrywania się w sufit w poszukiwaniu „planu B”. Miało być nowe otwarcie. „Jeszcze tylko Pałac” – mówili. A tymczasem Pałac przejęty, prezydent Karol Nawrocki za niecały miesiąc zostanie zaprzysiężony, a Koalicja 13 grudnia stanęła – nie w miejscu, ale w martwym punkcie. Zacięcie, brak pomysłu, brak wizji, brak przyszłości.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Trwa walka ze zdejmowaniem krzyży w... Niemczech. Jest...

Europa

Trwa walka ze zdejmowaniem krzyży w... Niemczech. Jest...

Świadectwo: 52 lata spełnionego małżeństwa. Jak to...

Wiara

Świadectwo: 52 lata spełnionego małżeństwa. Jak to...

Francja: profanacja w bazylice Sacré-Coeur; mężczyzna...

Kościół

Francja: profanacja w bazylice Sacré-Coeur; mężczyzna...

Abp Kupny: słowa Grzegorza Brauna są niedopuszczalne....

Kościół

Abp Kupny: słowa Grzegorza Brauna są niedopuszczalne....

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.

Najmodniejsze firany gotowe 2025 – te wzory i tkaniny...

Wiadomości

Najmodniejsze firany gotowe 2025 – te wzory i tkaniny...

Watykan: zmiany w nuncjaturach, w tym w Warszawie

Kościół

Watykan: zmiany w nuncjaturach, w tym w Warszawie

Zmarł bp Władysław Bobowski

Kościół

Zmarł bp Władysław Bobowski

Kościół odmawia katolickiego pochówku tylko tym,...

Kościół

Kościół odmawia katolickiego pochówku tylko tym,...