Dokument przygotowała Konfederacja Inicjatyw Pozarządowych Rzeczypospolitej. Autorzy podsumowali w nim zaangażowanie polskich NGOsów we wsparcie dla Ukrainy od początku rosyjskiej agresji. Raport w zeszłym tygodniu zaprezentowano na konferencji w Kijowie.
Wynika z niego, że w pierwszych miesiącach wojny w pomoc Ukrainie zaangażowało się prawie 29 tys. różnego rodzaju organizacji społecznych działających w Polsce. Zaangażowanie było powszechne, bo nie ograniczało się jedynie do organizacji charytatywnych. Ukrainie pomagała wtedy ponad połowa jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych i blisko 40 proc. Kół Gospodyń Wiejskich. Wartość wsparcia przekazanego w pierwszych miesiącach wojny autorzy raportu szacują na ponad 650 mln zł.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Początkowo pomoc była głównie skierowana do uchodźców przebywających w Polsce, a najpopularniejszą formą pomocy była zbiórka darów rzeczowych. Z czasem coraz więcej organizacji angażowało się w działania na Ukrainie, a uchodźcami w Polsce zajęło się państwo. Obywatelom Ukrainy m.in. nadano PESEL-e, pozwolono im pracować bez zezwolenia i przyznano świadczenia socjalne. Dzieciom zapewniono miejsca w polskich szkołach.
Reklama
Pomoc przyjmowała różne formy, od wsparcia rzeczowego, przez pomoc psychologiczną i prawną. NGOsy pomagały uchodźcom znaleźć zakwaterowanie i opiekę nad dziećmi, a także odnaleźć się na polskim rynku pracy. Wolontariusze załatwiali im certyfikaty poświadczające kwalifikacje zawodowe i zapisywali na lekcje języka polskiego. Między innymi dzięki takim działaniom dziś w Polsce pracuje ponad milion Ukraińców.
Czasem wsparcie przyjmowało bardziej oryginalne formy. Klub siatkarski Projekt Warszawa zagrał charytatywny mecz na rzecz uchodźców i zorganizował akademię siatkarską dla ukraińskich dzieci. Z kolei Fundacja In Blessed Art sprzedawała ikony na skrzyniach po amunicji, które przywożono z Ukrainy.
Cały raport można znaleźć tutaj. Zobacz
Family News Service